Big Brother 3: Bitwa

Agnieszka i Łukasz: erotyczny skandal

Widzowie „Big Brothera” doczekali się seksu na ekranie. 25-letnia Agnieszka Frykowska z Łodzi i 26-letni Łukasz Wiewiórski z Warszawy wywołali sensację śmiałymi pieszczotami.

Ona – atrakcyjna, zgrabna blondynka. On – wysoki przystojniak w typie modela. Oboje okazywali zainteresowanie sobą od początku. Kamery pokazywał czułe gesty i delikatne pieszczoty, których sobie nie szczędzili. Wreszcie Agnieszka i Łukasz posunęli się dalej. W wieczornym programie, przeznaczonym dla dorosłych, widzowie zobaczyli w jacuzzi, nagą, namiętnie całującą się i przytulającą parę. O „Big Brother” znów zrobiło się głośno.

Dramatyczne losy rodziny Agnieszki
Kim są bohaterowie erotyczno-telewizyjnego skandalu? Agnieszka Frykowska pochodzi ze znanej rodziny artystycznej. Ojciec nie żyje. Agnieszkę wychowała babcia, z którą dziewczyna mieszka. Mama „Frytki”, choć przebywa za granicą, stara się z nią kontaktować jak najczęściej. Losy bliskich Agnieszki układały się bardzo dramatycznie. Dziadek, Wojciech Frykowski, był filmowcem i bliskim przyjacielem Romana Polańskiego. Słynął z wielkiego temperamentu, zamiłowania do zabawy oraz… wywoływania skandali. Potężny, silny mężczyzna, nie stroni od rozrób i wedle krążących po Łodzi opowieści, często nawet dziesięciu milicjantów nie potrafiło go poskromić. Imponował Romanowi Polańskiemu swoją niezwykłą witalnością. Wojciech Frykowski zginął tragicznie w Losa Anegeles, zamordowany w domu Romana Polańskiego przez bandę psychopatycznego mordercy Charlesa Mansona. Bartek Frykowski, syn Wojciecha i ojciec Agnieszki, był również filmowcem. Pracował na planie dwóch polskich superprodukcji: „Oginem i Mieczem” i „Pan Tadeusz”. Jak twierdzą ci, którzy go znali, tragiczna śmierć ojca kładła się cieniem na jego życiu. Był przekonany, że ciąży na nim fatum, które kiedyś go dosięgnie. Bartek zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w dworku Karoliny Wajdy. Według oficjalnej wersji, popełnił samobójstwo. Śmierć Bartka Frykowskiego odbiła się kilka lat temu szerokim echem w mediach. Dziś emocje wywołuje erotyczny występ jego córki w „Big Brother – Bitwie”. „Nie rozumiem głosów oburzenia, które podniosły się po tej historii z jacuzzi” – mówi Maciek Cinzar, dobry kolega Agnieszki Frykowskiej. „Oglądałem tę scenę w telewizji i nie wydaje mi się, by zawierała coś, co przekracza granice dobrego smaku. Była to ładna, delikatna erotyka. Dziwne, że ludzi dużo bardziej oburza pokazywanie miłości, niż sceny przemocy, które są moim zdaniem znacznie bardziej szkodliwe” – mówi. „Agnieszka jest bardzo spontaniczna. Musiało ją coś urzec w tym chłopaku. Łukasz jest przystojny i czarujący. Coś po prostu między nimi zaiskrzyło. Ulegli nastrojowi chwili” – uważa Joanna Lach, przyjaciółka „Frytki”. „Obawiam się jednak, że Agnieszka zaszkodziła sobie tym romansem. Wiele osób odebrało to negatywnie. Mam wrażenie, że urządza się nagonkę na Frytkę. Niektórzy chcą przedstawić ją jako osobę zdemoralizowaną, pozbawioną zasad” – dodaje. „A przecież nie można wyrabiać sobie opinii na temat człowieka wyłącznie na podstawie programu, w którym bierze udział. To, co robi w telewizji, jest grą, a nie codziennym życiem” – uważa Agnieszka Chmielecka, druga przyjaciółka Agnieszki. „Być może ci, którzy jej osobiście nie znają, będą zdziwieni, że Agnieszka jest bardzo stała w uczuciach. Ze swoim narzeczonym była przez kilka lat. Frytka nie ulega łatwo facetom, choć jest kokietką i ma wielkie powodzenie. Być może jej romans z Łukaszem jest odważnym pomysłem na zainteresowanie sobą widzów. W końcu o to w tym programie chodzi” – dodaje. „Frytka jest nie tylko spontaniczna, to też urodzona showmenka” – uważa Maciek Cinzar. „Pochodzi z rodziny artystycznej, a do tego uwielbia prowokować. Rozumie, jakie prawa rządzą show-biznesem. Kiedy więc zdecydowała się wejść do tego świata, robi wszystko, by się pokazać.

Łukasz zawsze był bardzo kochliwy
Łukasz Wiewiórski, partner Agnieszki i drugi bohater skandalu, pochodzi ze „zwyczajnej” rodziny. Jego ojciec jest wojskowym, mama nauczycielką. Kiedyś państwo Wiewiórscy przenieśli się do Brodnicy, gdzie znajduje się jednostka wojskowa, w której służy ojciec Łukasza. On sam wrócił jednak do Warszawy. Pracuje w firmie leasingowej. Jego wielką namiętnością jest jazda na motocyklu oraz… kobiety. Mimo młodego wieku, ma już za sobą nieudane małżeństwo i rozwód. Obecnie pozostaje w stanie wolny. Erotyczny incydent w „Big Brother” nie był dla jego rodziny specjalnym zaskoczeniem. „Przyznam, że oglądanie tej sceny nieco mnie krępuje” – mówi jego mama. „Ale obiektywnie muszą stwierdzić, że nie ma w niej nic, co mogłoby być odebrane jako zachowanie obsceniczne. Łukasz i Agnieszka są przecież młodzi i ładni. Widać było, że od początku są sobą zainteresowani. Zachowali się zupełnie naturalnie. 'Big Brother’ miał pokazywać uczestników takimi, jakimi są. Nie ma więc sensu się oburzać. W naszym domu seks nigdy nie był tematem tabu. Zawsze rozmawialiśmy o tych sprawach bardzo otwarcie. Moi synowie nigdy nie krępowali się przyprowadzać swoich dziewczyn do domu, a my odnosiliśmy się do nich życzliwie” – dodaje.

Ma powodzenie i je wykorzystuje
Agnieszka się bardzo Łukaszowi spodobała, widocznie z wzajemnością. Uważam, że te wszystkie protesty są przejawem pruderii panującej w naszym społeczeństwie” – mówi Rafał, starszy brat Łukasza. „Scena w jacuzzi została pokazana późnym wieczorem w programie dla dorosłych. Nikt przecież nie miał obowiązku jej oglądać. Ja zrobiłem to z przyjemnością. Patrząc na Frytkę, nie dziwię się wcale bratu, że porwała go fala namiętności” – uśmiecha się Rafał. „Łukasz nie jest jednak typem podrywacza. To raczej kobiety uwodzą jego. Zawsze miał powodzenie u dziewczyn i chętnie z tego korzystał. Jest kochliwy i ulega podrywom serca. Ożenił się wcześnie, choć mu to odradzałem. Kiedy okazało się, że popełnił błąd, rozstał się z żoną w kulturalny sposób. Zostawił jej wszystko. Wyprowadził się z domu tak, jak stał. Zawsze jest wobec kobiet fair” – dodaje.

[Grzegorz Kacalski, Tina]

Poprzedni artykułNastępny artykuł