
Wielki Brat ogłosił, że w tym tygodniu wynik wszystkich bitew wyniósł 8:4 dla czerwonych. Wkrótce odbyła się zamiana sypialni. Od tej pory to niebiescy będą musieli usługiwać przeciwnikom i to ktoś z nich będzie musiał opuścić Dom w przyszłym tygodniu.

„Reguły życiowe przysłoniły mi mój zawód, teraz rozkminiamy wszystkich po kolei. Teraz wiem, że nie można ufać nikomu z drużyny czerwonych.” – powiedziała „Zołza”. Dodała, że najbardziej z przeciwnej drużyny lubi Kasię „Rudą”. Sympatią darzy też „Chudą”, ale wszystkie spostrzeżenia zebrane do kupy powodują, że dziewczyna ta traci w jej oczach. Wieczorem odbyły się zakupy. Drużyna czerwonych miała do wydania 400 zł, a niebieskich 200 zł. Drużyna zwycięska mogła jako pierwsza dokonać zakupów. Przegrani mogli kupić to, co pozostało po poprzednikach – nie mieli większego wyboru w produktach. Dodatkowym ograniczeniem dla przegranych była konieczność spożycia wszystkich produktów do najbliższej niedzieli. Produkty które pozostaną będą musiały być oddane Wielkiemu Bratu. Obydwie drużyny dokonały zakupów za dokładnie przeznaczone im kwoty i w nagrodę mogły wziąć po jednym dodatkowym produkcie.