Mówi się, że Wielki Brat widzi wszystko. Historia reality shows dowodzi, że Wielki Brat co prawda widzi i wie wszystko, ale niechętnie dzieli się tą wiedzą z widzami. Nie inaczej było w przypadku trzeciej edycji „Big Brothera”.
Być może widzowie trzeciej polskiej edycji „Big Brothera” pamiętają do dziś sytuację, kiedy to Agnieszka Koziołek – jedna z uczestniczek programu, nazwała inną mieszkankę Domu Wielkiego Brata „agentem”. Wszystko to zdarzyło się niedługo po tym, jak wybuchła wielka i niespodziewana miłość pomiędzy Katarzyną Woźną a Piotrem Boruckim. Skąd wziął się ten nagły przypływ uczuć między dwójką mieszkańców Domu Wielkiego Brata? Czy były one prawdziwe? I dlaczego historia „Chudej” i „Chemika” tak szybko dobiegła końca? Dziś ujawniamy wszystkie informacje na temat tego zdarzenia. Przed Wami trzecia część kulis bitwy z Wielkim Bratem. CzytajRozmowa z Kasią Woźną
-Z kim z „Big Brother” utrzymujesz kontakt? Kogo polubiłaś najbardziej?
-Z „Big Brother” wyniosłam jedną przyjaźń – Rudi. Z resztą mam słaby kontakt. Czytaj
Wywiad z Kasią Woźną
-Czy tylko przez dach można wyjść z Domu Wielkiego Brata?
-To Wojtek pokazał mi tę drogę, choć są także inne możliwości ucieczki z tego Domu! Czytaj
Czat z Kasią Woźną
Przedstawienie musi trwać
Znane jest stanowisko stacji TVN po ostatnich wydarzeniach w Domu Wielkiego Brata.
Postanowiono, że po wyjściu Kasi Woźnej nominacje nie zostaną anulowane. Głosowanie trwać będzie nadal, a w najbliższą niedzielę decyzją widzów Dom Wielkiego Brata opuści Agnieszka Koziołek lub Łukasz Wiewiórski. Szczegóły jak głosować znajdują się w dziale „Ty wybierasz”.Kasia Woźna opuściła Dom
Po 16:00 Wielki Brat podał mieszkańcom wyniki nominacji. Na wieść o dziewięciu głosach Łukasz zareagował: „Dziękuję za uznanie”. Na to „Zołza”: „Polecamy się na przyszłość”.
W kuchni „Ken” podśpiewywał: „Wielki Brat to wielka ściema, tak naprawdę go tu nie ma. Wszyscy to fałszywe bestie, są fałszywe ich sugestie”. Po chwili komentował nominację Kasi Woźnej: „Kaśka 5 głosów… tak ją lubią wszyscy przecież”. Kilkanaście minut później „Zołza” komentowała zachowanie Łukasza: „Widzicie jak Ken odreagowuje stres? Poszedł do ogrodu i paznokcie maluje”. Wielki Brat wezwał do Pokoju Zwierzeń Łukasza, który musiał wybrać osobę ze swojej drużyny, która nie weźmie udziału w konkurencji. Czytaj„Ken”, „Chuda” i „Zołza” nominowani
We wtorek, 26 marca 2002 Wielki Brat zaprosił do Pokoju Zwierzeń Agnieszkę „Zołzę”. Przypomniał jej, że Wojtek wychodząc z Domu złamał porozumienie dotyczące zmiany regulaminu.
Wielki Brat przedstawił Agnieszce propozycję – jeżeli jeszcze raz zgodzi się być automatycznie nominowana i zaakceptuje decyzję widzów w tej sprawie, zasada dotycząca nominowania wyłącznie przegranych zostanie zmieniona. Agnieszka postanowiła doprowadzić do końca sprawę, o którą walczyła z Wojtkiem i przyjąć warunki Wielkiego Brata. Dziś odbyły się drugie nominacje. Z okazji świąt Wielki Brat przygotował dla domowników niespodziankę – tym razem obie drużyny nominowały w Pokoju Zwierzeń. Prócz nominowanej automatycznie Agnieszki Koziołek, do opuszczenia Domu wskazani zostali: Łukasz (9 głosów) i Kasia Woźna (5 głosów). Szczegóły jak głosować znajdziesz w dziale „Ty wybierasz”.„Chuda” jednak zostaje!
Wczorajsze dylematy znikły – Kasia Woźna nie chce już opuszczać Domu Wielkiego Brata. Wczoraj była pewna: „Nie ma możliwości, żebym tu została, chyba że całą rodzinę by mi tu zwieźli” – mówiła Piotrowi.
W sobotę rano wspominała jeszcze o wyjściu, ale później zmieniła zdanie. Rozmawiając z Pawłem nie chciała zdradzać powodów zmiany decyzji. Powiedziała tylko: „I tak warto było, warto było być pewnym, że się stąd wychodzi”. Mieszkańcy cieszyli się, że „Młoda” została. Kasia też miała w sobotę zdecydowanie lepszy humor: „Chyba już wiem to co chciałam wiedzieć. Na jakiś czas moja ciekawość została zaspokojona. No cóż Wielki Bracie, na razie nie spotkamy się twarzą w twarz” – stwierdziła uśmiechnięta Młoda. Czy ta zmiana decyzji nie jest przypadkiem spowodowana tym, iż Paweł zaczął się nią ewidentnie interesować?„Chuda” wychodzi w niedzielę!
Kasia Woźna już od popołudnia, kiedy rozmawiała z Piotrem, rozważa możliwość opuszczenia Domu Wielkiego Brata. „Chciałabym stąd wyjść. Będą imprezy, śmiech, gitara” – mówiła Kasia.
”Zastanów się”– namawiał ją Piotr – „Może jest taki powód dla którego chciałabyś tu zostać”. „Nie ma możliwości żebym tu została, chyba że całą rodzinę by mi tu zwieźli”– dokończyła Kasia. W Pokoju Zwierzeń podtrzymała, że ma wątpliwości dotyczące swojego pobytu w Domu. Poproszona o rozważenie swojej decyzji niemal natychmiast oznajmiła: „Skończyłam rozważać, chcę opuścić Dom Wielkiego Brata”.Agnieszka Koziołek: „Wyrwać chwasta”
We wtorek Wielki Brat przedstawił Agnieszce propozycję – jeżeli jeszcze raz zgodzi się być automatycznie nominowana i zaakceptuje decyzję widzów w tej sprawie, zasada dotycząca nominacji przegranych zostanie zmieniona.
Agnieszka poprosiła o czas do namysłu, chciała również usłyszeć w tym czasie swoją ulubioną piosenkę z repertuaru zespołu „Lady Pank”. Dziewczyna nie mogła mówić o tej sprawie nikomu z mieszkańców. „Zołza” bardzo chciała wyjść z Domu i spotkać się ze swoją rodziną. Postanowiła jednak doprowadzić do końca sprawę, o którą walczyła z Wojtkiem i przyjąć warunki Wielkiego Brata. Czytaj