
Finał „Big Brother 3” w Danii

W połowie grudnia w Londynie odbędzie się niezwykła, międzynarodowa edycja „Idola” o nazwie „World Idol” („Światowy Idol”). Do rywalizacji staną zwycięzcy pierwszych edycji programu z 11 państw. Znana jest już pełna lista kandydatów – będą to: Guy Sebastian z Australii, Will Young z Wielkiej Brytanii, Kelly Clarkson ze Stanów Zjednoczonych, Heinz Winkler z Południowej Afryki, Peter Evrard z Belgii, Kurt Nilsen z Norwegii, Jamai Loman z Holandii, Alexander Klaws z Niemiec, Ryan Malcolm z Kanady, oraz zwyciężczyni Pan-arabskiej edycji „Idola” – Diana Karazon. Polskę reprezentować będzie Alicja Janosz. Zwycięzcę „Światowego Idola” poznamy 1 stycznia 2004 roku. O tym kto to będzie, zdecydują widzowie w telefonicznym i SMSowym głosowaniu. Każdy występ komentowany będzie przez 11-osobowe, międzynarodowe jury. Jurorem reprezentującym Polskę będzie Kuba Wojewódzki.
Cameron Diaz być może wystąpi w filmie „X-Girls”, przygotowywanym dla wytwórni 20th Century Fox. Oparty na autentycznych wydarzeniach obraz opowie o trzech modelkach „Playboya”, które zgodziły się na udział w szokującym telewizyjnym reality show. Trzy panie wystąpiły w programie o nazwie „Eco-Challenge”, którego uczestnikami są z reguły byli żołnierze korpusów Navy SEAL albo Rangers. Niewielkie grupy ochotników biorące udział w przedsięwzięciu są zrzucane w dżunglach Borneo, New Zealand albo Fidżi. Ich zadaniem jest przedostanie się pieszo do punktu odległego o 300 mil w ciągu od sześciu do dwunastu dni. Zespół, w którego skład wchodziły panie z rozkładówek „Playboya” i jeden mężczyzna, był pierwszą grupą z przewagą liczebną kobiet, której udało się dopiąć celu. Film będzie komedią gloryfikującą żeńskie zdolności przetrwania. Bohaterki opowieści pokonają wszystkie niewiarygodne przeciwności losu, za pomocnika mając tylko jednego podstarzałego przewodnika. Scenariusz „X-Girls” napisze Mark Steilen, którego żona była jedną z uczestniczek „Eco-Challenge”.
[Interia.pl]
Prywatna telewizja rosyjska TNT rozpoczęła emisję nowego, rozgrywającego się w Berlinie programu reality show „Głód”, w którym uczestnicy muszą sobie poradzić z brakiem jedzenia i środków do życia. 6 kobiet i 6 mężczyzn, w wieku od 20 do 28 lat zamieszkało w filmowanym przez 40 kamer wielkim domu w Berlinie. Jest w nim wszystko, oprócz pożywienia i pieniędzy. Uczestnicy programu wychodzą z domu parami kilka razy w tygodniu. Ich zadaniem jest znalezienie jedzenia dla siebie i pozostałych uczestników. Wśród pomysłów na zdobycie pieniędzy było już mycie szyb w samochodach i śpiewanie, ale większość po prostu żebrze. Nie każdy wraca jednak do domu z tarczą. Niektóre z uczestniczek programu rozpłakały się, inne po prostu usiadły na ławce, czekając aż ktoś odwiezie je do własnego domu. Berlińska policja oświadczyła, że zainterweniuje jedynie w przypadku skarg ze strony sąsiadów. Program rozpoczął się dwa tygodnie temu i potrwa 100 dni. Widzowie będą stopniowo eliminować kolejnych uczestników. Zwycięzca „Głodu” dostanie dożywotnią rentę w wysokości miliona dolarów miesięcznie.
[AFP]
W połowie grudnia w Londynie odbędzie się niezwykła, międzynarodowa edycja „Idola” o nazwie „World Idol” („Światowy Idol”). Do rywalizacji staną zwycięzcy pierwszych edycji programu z 11 państw – Niemiec, Belgii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Norwegii, Republiki Południowej Afryki, Australii, Holandii, Polski i krajów arabskich. Polskę reprezentować będzie Alicja Janosz, która w finale pierwszej edycji zdobyła miano Idola i możliwość nagrania płyty w wytwórni BMG. Dziewczyna do finałowej dziesiątki dostała się z 56% poparciem widzów, natomiast w finale uzyskała 40% głosów. 28% poparcia otrzymał Szymon Wydra, a 32% – Ewelina Flinta. Zwycięzcę „Światowego Idola” poznamy 1 stycznia 2004 roku. O tym kto to będzie, zdecydują widzowie w telefonicznym i SMSowym głosowaniu. Każdy występ komentowany będzie przez międzynarodowy skład jurorski. Jurorem reprezentującym Polskę będzie Kuba Wojewódzki. 6 grudnia Alicja Janosz zaśpiewa w „Barze bez granic”. Pomysłodawcą „Idola” jest Simon Fuller – jedna z ważniejszych postaci przemysłu muzycznego w Wielkiej Brytanii. Pierwszy odcinek „Idola” wyemitowano w październiku 2001 roku.
Amerykańscy telewidzowie obejrzą wkrótce najbardziej wyzywający i śmiały reality show. Będą w nim oceniać kandydatów na gwiazdy filmów porno. Aktorka Mary Carey, która przegrała w wyścigu o fotel gubernatora Kalifornii, została jedną z gospodyń programu „Can You Be a Pornstar?” („Czy możesz być Porno-Gwiazdą?”). Spółka Silhouette Productions zamierza nakręcić siedem godzinnych odcinków, z których pierwszy zostanie wyemitowany 8 stycznia przyszłego roku przez sieć „In Demand Networks” oraz inne płatne kanały. Grupa 28 uczestniczek programu będzie walczyć o roczny kontrakt ze znanym dystrybutorem filmów dla dorosłych oraz nagrodę pieniężną w wysokości 100 tysięcy dolarów. W każdym z odcinków do pewnego domu w Los Angeles przyjeżdżają 4 panie, które wezmą udział w sesjach zdjęciowych, wywiadach oraz innych przygotowanych przez producentów „niespodziankach”. Telewidzowie wybiorą 8 finalistek, które zmierzą się w 90-minutowej końcowej potyczce.
Sześciu mężczyzn pozwało do sądu program reality show podczas którego przez trzy tygodnie starali się uwieść kobietę, która na końcu okazała się być transseksualistą. Biorący udział w programie wynajęli sławną kancelarię prawniczą Schillings i wytoczyli sprawę brytyjskiej sieci Sky TV i twórcom programu „There’s Something About Miriam”. Panowie twierdzą, że doszło do nadużycia seksualnego i zatajenia, ponieważ „nie wiedzieli, że całują i pieszczą mężczyznę”. Oszukani gentlemani oskarżają jego twórców także o zniesławienie, złamanie warunków kontraktu i szkody osobiste. Podczas gdy widzowie od początku wiedzieli, że Miriam to mężczyzna, panowie biorący udział w programie dowiedzieli się o tym dopiero, gdy został wybrany zwycięzca – właśnie wtedy Miriam podniosła spódniczkę i prawda wyszła na jaw. Brytyjska gazeta „The Sun” donosi, że biorący udział w programie panowie byli tak oburzeni, że jeden z nich rzucił się z pięściami na producenta.
Od kilku tygodni trwa we Francji trzecia edycja reality show „Star Academy”. W programie bierze udział 16 utalentowanych uczestników, którzy zamknięci w „Akademii Gwiazd” pogłębiają swoje zdolności muzyczne i rywalizują o sympatię widzów.
Co tydzień odpada jedna osoba. Mieszkańcy są szkoleni przez zawodowców. Zwycięzca otrzyma możliwość nagrania własnej płyty. Wśród uczestników znalazł się jeden cudzoziemiec – Michał, 20-letni Polak, pianista i kompozytor od 3 lat przebywający we Francji. Chłopak w pierwszym tygodniu trwania programu został przez profesorów wybrany najlepszym uczniem „Star Academy”. Kilka dni temu realizacja programu „Akademia Gwiazd” zostało zakłócona przez aktorów i techników nieetatowych. Czytaj