Sześciu mężczyzn pozwało do sądu program reality show podczas którego przez trzy tygodnie starali się uwieść kobietę, która na końcu okazała się być transseksualistą. Biorący udział w programie wynajęli sławną kancelarię prawniczą Schillings i wytoczyli sprawę brytyjskiej sieci Sky TV i twórcom programu „There’s Something About Miriam”. Panowie twierdzą, że doszło do nadużycia seksualnego i zatajenia, ponieważ „nie wiedzieli, że całują i pieszczą mężczyznę”. Oszukani gentlemani oskarżają jego twórców także o zniesławienie, złamanie warunków kontraktu i szkody osobiste. Podczas gdy widzowie od początku wiedzieli, że Miriam to mężczyzna, panowie biorący udział w programie dowiedzieli się o tym dopiero, gdy został wybrany zwycięzca – właśnie wtedy Miriam podniosła spódniczkę i prawda wyszła na jaw. Brytyjska gazeta „The Sun” donosi, że biorący udział w programie panowie byli tak oburzeni, że jeden z nich rzucił się z pięściami na producenta.
There's Something About Miriam
Całowali mężczyznę
Poprzedni artykułMarco opuszcza „Bar bez granic”