Agnieszka F. jest oficjalną podejrzaną w sprawie o wyłudzenie kredytu przy pomocy fałszywych dokumentów.
Śledczy nie chcą na razie zdradzać, na jaką kwotę Agnieszka F. miała wyłudzić kredyt. Niebawem uczestniczkę „Big Brothera” czeka kolejne przesłuchanie. Potem prokuratorzy sprawdzą jej zeznania.
[Plotek.pl]
Jej praca dotyczyła początków twórczości Romana Polańskiego.
„Teraz mogę mówić, że jestem zawodową aktorką!” – powiedziała zadowolona 30-letnia Agnieszka Frykowska, która debiutowała seksem w jacuzzi w trzeciej edycji programu „Big Brother”.
[Super Express]
Mieszczący się w podwarszawskim Sękocinie pierwotny Dom Wielkiego Brata, który wielu wspomina z sentymentem, nie istnieje.
Agnieszka Frykowska w wywiadzie dla TV4 ogłosiła, że zamierza pozwać do sądu jeden z serwisów plotkarskich, który opublikował informację, jakoby za swoje ekscesy w jacuzzi, „Frytka” otrzymała pieniądze od stacji TVN.
Ciągłe imprezy i skandale. Czyżby Agnieszka Frykowska miała ich dość? Zapewnia, że tak. Dwoi się i troi, by zmienić swój wizerunek skandalistki.
„Frytka” zdaje sobie sprawę, że jej zegar biologiczny tyka. Dlatego chce się zmienić. Stonowane kolory ubrań, delikatny makijaż. Tak teraz wygląda. Dba o siebie. Stosuje dietę węglowodanowo-białkową, chodzi na siłownię i basen. „Mam też zamiar rzucić palenie” – zdradziła. Wciąż jednak nie zrezygnowała z szalonych imprez, a trochę je ograniczyła.
[Super Express]
Od pewnego czasu najbardziej skrywaną tajemnicą Agnieszki F. jest fakt, że policja podejrzewa ją o wyłudzenie 30 tys. zł. kredytu z PKO BP. Zdaniem śledczych posłużyła się sfałszowanym zaświadczeniem o zatrudnieniu i zarobkach. „Rozpuściłam wici po mieście, że potrzebuję kasy” – rozbrajająco tłumaczyła badającym sprawę policjantom. Z pomocą przyszedł jej 29-letni Robert K. ps. Kwiatek, pracownik jednego z oddziałów PKO BP. Przyjął wniosek Agnieszki o kredyt na 30 tys. zł i rozpatrzył go pozytywnie. Czytaj
Bohaterka takich programów reality shows jak: „Big Broter 3: Bitwa”, „Bar 3: Bez granic” i „Bar 4: Złoto dla Zuchwałych”, udzieliła w ostatnim czasie wywiadu magazynowi „Viva”. Oto wybrane fragmenty rozmowy.
Od czasu „Big Brothera” Agnieszka stara się naprawić swój wizerunek. Niedawno zerwała toksyczny związek ze starszym o 27 lat mężczyzną. Dużo ją to kosztowało i dopiero kilka tygodni temu spotkała kogoś, kto ją sobą porwał. I znowu fruwa. Czytaj
Fabularyzowany dokument „Pojechał, zobaczył” pokazuje spotkanie Pawła Łabędowicza z „Frytką”: on jest lekko upośledzonym, biednym chłopakiem z Nowego Sącza, ona – atrakcyjną, wyzywającą dziewczyną, która ciągle walczy z opinią tej, która uprawiała seks w „Big Brotherze”. Rozmawiają w pociągu, którym jadą nad morze. Od początku Paweł traktuje Frytkę jak prawdziwą księżniczkę. „Nawet gdy zapalałam papierosa, wstawał, by mi go podpalić. To było urocze!” – opowiada Agnieszka. Nie ukrywa, że rozmowy z chłopakiem były dla niej bardzo wzruszające i pozwoliły spojrzeć na życie z innej perspektywy. Czytaj
Tym samym widać było, w jak wielkim kryzysie znalazł się warszawski show-biznes.
Jak mówią uczestnicy imprezy, Agnieszka Frykowska pojawiła się w towarzystwie mężczyzny o wątpliwej orientacji, ubranego w koszulkę z jej podobizną. Balejażu zazdrościła mu niejedna kobieta.
[Pudelek.pl]
Po uroczych dniach spędzonych w towarzystwie Grunera, „Frytka” znów została na lodzie, zaliczając przy tym wpadkę, gdy zachwycona amerykańskim aktorem obraziła polskich mężczyzn, mówiąc: „Polskim mężczyznom brakuje jaj”. Gdy pojawiała się na planie serialu, w którym zagrał Olivier Gruner, starała się całą sytuację obrócić na swoją korzyść i skupić na sobie uwagę mediów.
Tymczasem „bogaty turysta” wyjechał. Skończyło się na chłodnym pożegnaniu na lotnisku. Gurner pozostawił „Frytkę” z ręką wyciągniętą w pożegnalnym geście i wrócił do USA.
[Fakt / Pudelek.pl]