Michał Piróg dał się poznać jako surowy juror programu „You Can Dance”. W minionym roku trafił gościnnie do składu jurorskiego ukraińskiej wersji show. Choreograf podzielił się wspomnieniami z planu.
– W „You Can Dance” na Ukrainie nie mają limitu wiekowego, więc na castingi może przyjść każdy. Jedną z uczestniczek była kilkuletnia akrobatka, która ładnie tańczyła, ale faktycznie była za młoda. Powiedziałem jej, że w przyszłości na pewno będzie świetną tancerką. Na to jurorka Tatiana Denisowa: „Po co ta polityczna poprawność? Takich jak ty jest u nas jak psów. Dziękujemy, do widzenia!” – wspomina Michał Piróg.
– Pamiętam, że była też 15-letnia dziewczyna, która świetnie zatańczyła, a jurorzy na to: „Ładnie zatańczyłaś, ale jesteś takim grubym potworem i nie da się na to patrzeć”. Broniłem jej, że pewnie jest w okresie dojrzewania. Co odpowiedzieli? „Jak nie potrafi zapanować nad hormonami, to się nie nadaje”. Przy nich byłem europejską gwiazdą, która przyjechała głaskać uczestników po głowie – dodał Piróg.
[Plejada]