Za nami półfinałowy koncert „The Voice of Poland 3”. Dowiedz się, kto przeszedł do finału show i jak rozłożyły się głosy widzów i jurorów!
W półfinale „The Voice of Poland 3” jako pierwsza wystąpiła Olga Jankowska z zespołu Edyty Górniak. Aktorka znana z serialu „Barwy szczęścia” wykonała „Tego chciałam” Ani Dąbrowskiej. – Podobałaś mi się bardziej, niż w zeszłym tygodniu. Wciąż jednak nie było czysto, a o tym nie powinniśmy już mówić na tym etapie programu – skrytykowała uczestniczkę Maria Sadowska. – To prawda, że Marysia ma bardzo dobre ucho i trudno mi się z nią spierać. Ale po pierwszych odcinkach nie spodziewałam się, że Olga będzie miała taki potencjał, by dziś śpiewać tak trudne utwory – pochwaliła podopieczną Edyta Górniak.
Jagoda Kret zaśpiewała przebój Edyty Górniak „Nie proszę o więcej”. – Zazdroszczę Edycie, że ma taką Jagodę, która potrafi tak zaśpiewać jej piosenkę – pochwalił Marek Piekarczyk. – Wiedziałam, że Jagoda to zrobi. Pięknie! Zrobiłaś to nie tylko pięknie, bo piękniej niż myślałam, że to zrobisz. To było trudne zadanie – dodała jurorka. Później podopieczne Edyty Górniak wykonały wspólnie „Piosenkę księżycową” Varius Manx.
Dysponująca 100 punktami Edyta Górniak aż 65 punktów przyznała Jagodzie Kret, a tylko 35 punktów Oldze Jankowskiej. Po podliczeniu głosów widzów Olga Jankowska miała 90 punktów, a Jagoda Kret 109 punktów i to właśnie ona awansowała do finału „The Voice Of Poland”.
Mateusz Ziółko z drużyny Marii Sadowskiej wykonał „Bohemian Raphsody” Queen. – Ten utwór to był wspólny wybór. Mateusz fantastycznie śpiewa Freddiego – skomentowała Maria Sadowska.
Kasia Stanek wykonała „Vogue” Madonny. – Masz tyle talentu, co urody. Brakuje mi jednak jednej rzeczy. Przez twoje wystąpienia przebija chłód i dystans. To jest piękne, ale chłodne – powiedziała Edyta Górniak. – Mnie się wydaje, że Kasia ma w sobie ogień. Widzimy to od początku. Wielki ogień – skontrowała wypowiedź jurorki Maria Sadowska. Później podopieczni jurorki wykonali w duecie „Mamonę” Republiki. Maria Sadowska przyznała 55 punktów Mateuszowi, a 45 Kasi. Po dodaniu głosów widzów to właśnie Mateusz Ziółko awansował do finału.
Marzena Ugorna z grupy Marka Piekarczyka wykonała „Zegarmistrza światła” Tadeusza Woźniaka. – Po raz pierwszy skupiłem się na tekście tej piosenki – powiedział Baron. – Zrobiłaś z tego utworu modlitwę i krzyk. Bardzo mi się podobało – dodał Marek Piekarczyk.
Ernest Staniaszek wykonał „Mama, I’m Coming Home” Ozzy’ego Osbourne’a. – Bardzo mi się podobało. Dziś pokazałeś nowe rzeczy, na przykład falset. Wow! – skomentowała Maria Sadowska. – Zaśpiewałeś naprawdę o tym, że wszyscy mężczyźni są synami – mówił wzruszony Marek Piekarczyk. Na koniec Marzena i Ernest wykonali w duecie „Wiem, że nie wrócisz” Czesława Niemena.
Marek Piekarczyk postanowił przyznać 60 punktów Ernestowi, a 40 punktów Marzenia. – Idziemy na bitwę. Potrzebuję żołnierza – argumentował juror. Po dodaniu głosów widzów Ernest miał 125 punktów, a Marzena 74 punkty. Tym samym do finału awansował Ernest Staniaszek.
Michał Grobelny z zespołu Barona i Tomsona zaśpiewał „Just The Way You Are” Bruno Marsa. – Fenomenalny wokal, fenomenalny występ! Mega! I jeszcze rozkwitałeś podczas tej piosenki – chwaliła Edyta Górniak. – Rozkwitasz przez cały program. Jesteśmy z ciebie dumni – dodał Baron.
Arek Kłusowski wykonał „Crazy” grupy Aerosmith. – Znam ten utwór doskonale, a teraz słuchałem innej piosenki! Słuchałem twojej piosenki. Bardzo mi się podobało – ocenił Marek Piekarczyk. – Rób to tak jak robisz i wszystko będzie dobrze” – powiedział Tomson. – Widzowie powinni się zastanowić, kogo chcą oglądać na polskiej scenie. Twórców czy odtwórców? Arek jest twórcą – dodał Baron. Na koniec Arek i Michał zaśpiewali razem „Stand By My Woman” Lenny’ego Kravitza.
Baron i Tomson postanowili przyznać 51 punktów Arkowi, a 49 punktów Michałowi. – Postanowiliśmy sprawiedliwie podzielić głosy – tłumaczyli. Po dodaniu głosów widzów Arek Kłusowski miał ich aż 119 i to on awansował do finału „The Voice of Poland”.
[Interia.pl]