Już w przyszłym tygodniu amerykańska stacja CBS rozpocznie emisję 15 edycji „Big Brothera”. Jakie niespodzianki tym razem szykują twórcy show?
W 15 edycji amerykańskiego „Big Brothera” weźmie udział 16 osób. Podobnie jak w poprzednich sezonach, uczestnicy programu będą mogli zmawiać się, manipulować i zawierać sojusze. Jednak w odróżnieniu do poprzednich edycji, tym razem w każdym tygodniu nominowane będą nie dwie, a trzy osoby.
Producenci zapowiadają także drugi zwrot akcji: w każdym tygodniu widzowie będą mogli głosować na osobę, która ich zdaniem jest najlepszym graczem. Zawodnik, którzy otrzyma najwięcej głosów, otrzyma tytuł Big Brother MVP i możliwość wpływu na przebieg nominacji. Twórcy show mają nadzieję, że dzięki temu głosowaniu uda się zmusić wszystkich uczestników do planowania strategii, zamiast biernego oczekiwania na ruchy innych i nie uczestniczenia w rozgrywce.
Szczegóły na temat nowych zwrotów akcji zostaną ujawnione podczas premierowego odcinka, którego emisję zaplanowano na środę, 26 czerwca.
Stacja CBS ogłosiła już listę 16 uczestników, którzy wezmą udział w nowym sezonie programu. Wśród nich znaleźli się m.in. barmanka, konduktor, rzeczoznawca, nauczyciel, dostawca pizzy, a także 27-letnia Elissa Slater – siostra Rachel Reilly, zwyciężczyni 13 edycji „Big Brothera”, i 25-letni Jessie z Teksasu, o swojsko brzmiącym nazwisku Kowalski.
„Big Brother 15” będzie emitowany trzy razy w tygodniu: we wtorki, w środy i niedziele i potrwa o 2 tygodnie dłużej, niż dotychczas. Po raz pierwszy w historii amerykańskiej wersji formatu, program ma trwać 100 dni. Finał odbędzie się w połowie września. Zwycięzca otrzyma w nagrodę 500 tys. dolarów.
Reality show tradycyjnie poprowadzi Julie Chen.