„Taniec z Gwiazdami” nie zagości jesienią w stacji TVN. Czy jednak jest szansa, że reality show powróci w przyszłości na antenę kanału?
Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN, powiedział w rozmowie z „Super Expressem” dlaczego stacja zdecydowała anulować emisję „Tańca z Gwiazdami”.
– Ile osób mówiło, że to stary format, że wszystkim się znudził…. – powiedział Miszczak. – Myśmy przeorali całe środowisko show-biznesu. Już bardzo ciężko jest o nowe gwiazdy, które by zechciały w tym programie wziąć udział. Już tańczyli wszyscy – dodał.
Czy jednak jest szansa, że format powróci na antenę TVN? – Ja ciągle w niego wierzę i uważam, że widownia będzie o nim pamiętała. Za chwilę będą ludzie, którzy będą chcieli do niego wrócić, bo będą znali tylko legendę – stwierdził Miszczak.
Wygląda na to, że jeśli tylko na polskim rynku zagoszczą nowe gwiazdy, jest szansa ze TVN zdecyduje się wskrzesić taneczne widowisko.
– Myśmy nigdy nie zakończyli „Tańca z Gwiazdami”, tylko go przerwali. Nie było już fajnych uczestników, a szczególnie uczestniczek – stwierdził Miszczak.
– Proszę zobaczyć na Olimpiadę, na Mistrzostwa w Piłce Nożnej. Jak ludzie potrafią się zachowywać przed kamerą. Ludzie potrafią się pokazywać zewnętrznemu światu. Jeszcze nie ma medali, jeszcze nie ma celebrytów, a oni już fantastycznie potrafią to robić (…). To wszystko era po „Big Brotherze” – dodał dyrektor programowy TVN.