Taniec z Gwiazdami 11

Taniec z Gwiazdami: Galiński zaczepiał jurorkę, prowadzącego i uczestniczkę

Piotr Galiński zaczepił jurorkę Tańca z Gwiazdami | Foto: Super Express

Piotr Galiński – juror Tańca z Gwiazdami, w ciągu godziny zraził do siebie koleżankę z ławy sędziowskiego, prowadzącego oraz tancerkę. Do tej pory spokojny mężczyzna zachowywał się, jakby go coś opętało: przez cały program starał się komuś dociąć – donosi „Super Express”.

Piotr Galiński zaczepił jurorkę Tańca z Gwiazdami | fot. Super Express
Piotr Galiński zaczepił jurorkę Tańca z Gwiazdami | fot. Super Express

Zaczęło się dość niewinnie. Iwona Pavlović ogłosiła na antenie, że założyła specjalny zeszyt, w którym będzie notowała wszelkie uwagi. W ten sposób będzie mogła lepiej śledzić rozwój uczestników programu. Na to Galiński z poczuciem wyższości rzucił do mikrofonu: „Ja nie potrzebuję zeszytu i powiem wszystko z głowy”. Na twarzy „Czarnej Mamby” pojawił się grymas wściekłości, ale nie zareagowała na ten atak. Postanowiła poczekać do końca programu. W kuluarach podobno dopadła „dowcipnisia”.

„Nie życzę sobie, abyś podważał moje sędziowskie kompetencje!” – rzuciła Pavlović. Świadkowie zdarzenia mówią też o kilku mocniejszych słowach. Całe spięcie nie trwało długo, bo hardy juror rzucił pod nosem „Dobra, dobra…”, odwrócił się na pięcie i szybko opuścił budynek.

Ale nie był to jedyny pojedynek na słowa walecznego tego wieczoru Galińskiego. Kolejnym celem jego docinków była znana para – tancerka Anna Głogowska i jej życiowy partner, prowadzący show, Piotr Gąsowski. „Nie jesteś zazdrosny, jak ci kolega panienkę magluje?” – spytał Galiński Gąsowskiego po występie Anny z Piotrem Szwedesem. „Nie jestem jego panienką!” – odparowała podenerwowana Głogowska. „Milczenie jest złotem” – dodał Gąsowski, chcąc sprowadzić jurora na ziemię.

[Super Express]

Poprzedni artykułNastępny artykuł