
W reality show „Fabryka Gwiazd” jest aż dwóch gejów. Najpierw okazało się, że Marcin Szymański grał w gejowskich filmach pornograficznych, a teraz czarnoskóry Nick Sinckler przyznał, że ze swoim chłopakiem chciałby adoptować dziecko – donosi Pudelek.pl

Podczas wieczornej gali osobliwie skomentował wyznanie Nicka jeden z jurorów. Gdy kolejny kandydat na gwiazdę – Przemysław Puk, pojawił się na scenie w makijażu i z pomalowanymi paznokciami, Tede powiedział: „Stary, zmyj tę tapetę, bo ja trzeciego coming outu w tym programie nie przeżyję”.