

Dziewczyna już wie, co zrobi ze złotem wartym ok. 300 tysięcy złotych. „Ja z tego wezmę tylko wesele i na studia zaoczne. Zaręczyłam się ze swoim chłopakiem, a teraz chcemy się pobrać. Resztę oddam rodzicom. Coś im się należy za to, że mnie wychowali. Ja jeszcze mam czas zarobić pieniądze, a oni są coraz starsi. Nie interesuje mnie, co zrobią ze złotem. Pewnie wyremontują dom. Przede wszystkim trzeba załatać dach” – opowiada zwyciężczyni. „Jeżeli Mirka wygra, to będzie jakaś kpina” – mówił jeszcze przed ogłoszeniem wyników Klaudiusz Sevković. Razem z Piotrem Gulczyńskim zacięcie kibicowali Arkowi Nowakowskiemu, który walczył z Mirką w finale. Wszyscy trzej znani są z programu „Big Brother”. Mirka była w „Barze” zaledwie 25 dni. Przez ten czas urzekła widzów swoją osobowością. Dziewczyna zasłynęła między innymi z wielu innowacyjnych pomysłów, takich jak: pranie się pod prysznicem, palenie trawy czy depilacja włosów za pomocą taśmy klejącej. W jednej z rozmów z Mirka przyznała, że jest dziewicą. „Mnie i mojemu chłopakowi wystarczają pocałunki i to, że potrzymamy się za ręce” – tłumaczy zwyciężczyni „Baru 4”.
[Super Express, Gazeta.pl]