

Aż do rozpoczęcia zdjęć nie wiadomo, kto będzie na podzamczu uprawiał ziemniaki, a komu przypadnie lepszy los. Uczestnicy będą mieli do dyspozycji 4 konie, 2 krowy, koguta i 20 kur, 6 psów, 7 gęsi, 5 królików, 3 koty i 3 świnie. Grę poprowadzi mistrz, znany aktor Stefan Sauk. „To będzie pierwszy w Szwecji program z nowego gatunku realitydrama, czyli połączenie świata realnego z fantazją” – tłumaczy producent Joachim Brobeck. „I jedno z największych przedsięwzięć szwedzkiej telewizji. Nasze media są już nim bardzo zainteresowane. W czerwcu ściągamy tu szwedzkich dziennikarzy, żeby pokazać im wasz region. Jestem przekonana, że poskutkuje to masowym przyjazdem szwedzkich turystów. Poprzedni reality – Robinson, przyciągnął przed telewizory 3,5 mln widzów, a Malezja stała się nadzwyczaj popularnym celem wycieczek” – dodaje rzeczniczka Sveriges Television. Dolnośląski zamek został wybrany spośród tysiąca miejsc w Europie, które rozważali Szwedzi. „Spodobała im się architektura, okolica i to, że jest położony na uboczu, byli naprawdę w zachwycie” – cieszy się Zenon Bernacki, kasztelan zamku. „I już mi go solidnie odremontowali” – mówi. Do około połowy lipca nikt niepowołany nie ma tam wstępu. Szwedzi zwożą zabytkowe sprzęty ze swoich muzeów oraz kostiumy z atelier w Sztokholmie i Malmö. Fosa została już napełniona wodą, kilkadziesiąt osób z okolicy robi drogę, naprawia salę książęcą, buduje „domek dla ubogich”, pielęgnuje rośliny, pracuje w ochronie. Gmina Zagrodno podpisała ze szwedzką stroną umowę na dzierżawę zamku co roku przez trzy lata. Oznacza to więc, że Szwedzi zamierzają zrealizować w Polsce trzy edycje programu „Riket”. „Teraz nasza w tym głowa, jak wykorzystać ten rozgłos i przyciągnąć turystów” – mówi wójt Waldemar Matoliniec. Kilkanaście godzinnych odcinków zostanie wyemitowanych w Szwecji jesienią. „Jeśli Polska będzie zainteresowana, pewnie będzie mogła kupić licencję” – mówi Martin Brozek, manager ze szwedzkiej ekipy.
[Gazeta.pl / fot. Chojnow.pl]