W niedzielę odbył się finał trzeciej edycji „Idola”. O główną nagrodę – kontrakt na nagranie solowej płyty w wytwórni BMG walczyli Monika Brodka i Kuba Kęsy. W czasie finału finaliści zaśpiewali dwie wybrane przez siebie piosenki: jedną po polsku i jedną po angielsku. Występy komentowało pięcioosobowe jury w składzie: Elżbieta Zapendowska, Jacek Cygan, Robert Leszczyński, Maciek Maleńczuk i Marcin Prokop. W studio gościli także finaliści wszystkich edycji programu. Zwycięzcę „Idola 3” wyłonili jak zwykle telewidzowie. Tuż po północy nadeszła pora na ogłoszenie wyników. Stosunkiem głosów 69% do 31% tytuł zwycięzcy i kontrakt na nagranie płyty otrzymała Monika Brodka – 16-latka z Twardorzeczki (woj. śląskie).
Monika ma talent i kocha śpiewać. Zdobyła I miejsce na przeglądzie piosenki dziecięcej im. Paprotnego w Rybniku, wyróżnienie w konkursie poezji śpiewanej w Oświęcimiu, wyróżnienie w przeglądzie piosenki aktorskiej w Bielsku-Białej. Przed komisją zaśpiewała „New York” Franka Sinatry. W finale zaśpiewała piosenkę Appletree Erykah Badu „Moje ostatnie słowo”.
