Bar 3: Bez Granic

Damian i Ting na „Gorących Krzesłach”

W sobotę Magda była zdenerwowana zachowaniem Aldka, który w nocy spał obok niej bez majtek, z głową przy jej kroczu i całował ją po brzuchu. Dziewczyna martwiła się o to, że materiał ten zostanie pokazany w telewizji. „Rozpierdolę cię, jak to puszczą. Jak to ludzie odbiorą? Zaraz nie wytrzymam” – krzyczała Magda. Aldek przepraszał za sytuację i prosił reżyserów, by to wydarzenie nie zostało wyemitowane. „Pogadam z reżyserem” – odpowiedział jeden z realizatorów. O 20:05 rozpoczęły się „Gorące Krzesła”. W studio barmanom nie towarzyszył dziś zespół The Crackers Band. Grupa przebywała w Niemczech i reprezentowała Polskę na Festiwalu Muzyki Jazzowej. Prowadzący Krzysztof Ibisz gratulował Iwonie Guzowskiej zwycięstwa w piątkowej walce.

„Jeżeli będzie taka możliwość, głównym celem, który mam do zrealizowania w boksie jest unifikacja wszystkich tytułów w każdej federacji w wadze piórkowej” – mówiła Iwona o swojej dalszej karierze sportowej. Nadeszła pora na mniej przyjemne sprawy dzisiejszego programu na żywo. Decyzją telewidzów, stosunkiem głosów 50,5% do 49,5% nominowani zostali członkowie drużyny czerwonych. Pierwsze „Gorące Krzesło” zajął Damian Das Zegarski, który zdobył w czwartek najwięcej minusów. Drugą osobę – Tingting Liu, nominowała Magda Modra. „Miałam sytuację bardzo kiepską. Wybierałam z dwóch osób, które bardzo lubię. Nie wybrałam Maćka, bo do naszej drużyny wnosi wiele wariacji, szaleństw, ma tysiące pomysłów. Wybrałam Ting, bo mowa była o chińskim murze, a ten chiński mur cegiełka po cegiełce się obniżał, ale nie obniżył się do końca tak, aby zmienić tą decyzję. Ting, przepraszam bardzo” – argumentowała Magda. Rozpoczęło się głosowanie kto powinien opuścić „Bar bez granic”. Podczas programu na żywo na barowej scenie wystąpił zespół Groove Coverage. Marco ogłosił swoją ostateczną decyzję w sprawie opuszczenia przez programu. „Przykro mi, ale zostaję” – mówił chłopak. Każdy z uczestników będzie miał szansę wystąpić w musicalu „Gorączka” opartym na piosenkach Elvisa Presley’a . Jednak o rolę trzeba będzie walczyć. Za tydzień umiejętności barmanów zweryfikują specjaliści z teatru muzycznego we Wrocławiu. Pod przewodnictwem reżysera spektaklu Wojciecha Kościelniaka, jury wyłoni grupę, która będzie mogła grać w musicalu. Przedstawienie odbędzie się 14 listopada.

Poprzedni artykułNastępny artykuł