Bar 3: Bez Granic

Głupota nie zna granic

Niedziela upłynęła spokojnie dla wszystkich barmanów. Rano Iwona Guzowska rozmawiała z Leszkiem o Maćku. Ubiegłego dnia, po „Gorących Krzesłach” Amanda przegrała z Leszkiem zakład i musiała wskoczyć do stawu. Po pijaku, do wody sięgającej pasa wskoczył później na główkę Maciek. W rezultacie chłopak ma rany na głowie i rękach, nie obyło się bez przyjazdu lekarza. „Dobrze, że to się tak skończyło, mógł przecież złamać kark” – mówił Leszek. „Głupota nie zna granic” – powtarzała od ubiegłego dnia Iwona Guzowska. Podział na drużyny został na jeden dzień rozwiązany. Wszystkie kobiety udały się pracować do baru, a chłopcy pozostali w domu i grając w karty oczekiwali na przyjście gości. Sądzili, że odwiedzą ich… striptizerki. Niestety, niespodzianki się nie doczekali – organizatorzy nic dla nich nie przygotowali. Chłopcy posprzątali dom i przygotowali kanapki.

Paweł w rozmowie z Krzyśkiem stwierdził, że „Frytka” po „Big Brother” zmieniła się i stała się nieufna ludziom. Po północy do domu wróciły kobiety. Wszystkie powiedziały, że miały udany dzień w pracy. W „Barze” urządzono wieczór kawalerski, a z tortu wyskoczyła striptizerka. Wszystkie panie były pod jej dużym wrażeniem – najbardziej Agnieszka Frykowska: „Cycek musiała mieć zrobiony, nadmuchane miała, takie usta. Nie było faceta, który nie zesrał się na widok tej laski”. Później, na dworze „Frytka” mówiła, że bardzo spodobała jej się piosenka Leszka, jaką kiedyś nagrał w studio i którą zaśpiewał przed wyjściem dziewczyn do pracy. Agnieszka F. mówiła Amandzie, że w barze podeszła do niej kobieta, której zmarło dziecko z porażeniem mózgowym. We Wrocławiu jest ośrodek dla chorych dzieci utrzymujący się ze sponsoringu i potrzebujący funduszy na sprzęt. Padła propozycja, by to właśnie na ten ośrodek przeznaczyć pieniądze zebrane w skutek planowanej akcji mającej na celu zrekompensowanie strat po zniszczeniu mikroportów. Wszyscy postanowili rozważyć ten pomysł. „Frytka” opowiedziała, że w Łodzi na samej ulicy Piotrkowskiej znajduje się aż 160 pubów. Jednym z jej ulubionych jest klub gejowski, gdzie często bywa ze swoim przyjacielem Sławkiem i Adamem. Uczestnicy wspominali sytuację z ubiegłej nocy, kiedy Maciek po pijaku wskoczył na główkę do wody. Amanda zipiąc wbiegła do pokoju, krzycząc „Pomóżcie Maćkowi!”, a „Frytka” początkowo sądziła, że jest to jej kolejny żart. Amanda zapytała Maćka, czy byłby zły na Iwonę Fijałkowską, gdyby to ona pozostała w programie. „Kurwa, codziennie bym jej minusy dawał” – odpowiedział. „A za co?” – pytała dalej Amanda. „Za co? Za jajco. Za to, że wynominowała moją siostrę” – stwierdził Maciek. Amanda rozpoczęła rozmowę na temat Agnieszki Tomali i Krzyśka. „Pytali mnie, czy to tylko przyjaźń” – mówiła Amanda. „Mnie też o to pytali. Oficjalnie powiedziałem, że nic pomiędzy nimi nie ma. Ale myślę, że coś więcej do siebie czują” – skomentował Maciek i opowiadał później, jak trafił do agencji „Art Model”. Barmani zastanawiali się, kto wejdzie w środę do programu i jak na nową osobę zareaguje Amanda. „Zobaczymy jak stała będziesz w uczuciach, jak nowy chłopak wejdzie i ci cycki opadną” – powiedziała żartem „Frytka”. Amanda wspominała zabawną sytuację, kiedy włożyła Maćkowi jajko w majtki i rozbiła je. „Poleciało mi po jajkach” – przyznał Maciej. „A może Amandzie między cycki włożyć i rozbić?” – zaproponowała Agnieszka Frykowska. Dziewczyny śmiały się też z mężczyzny, który dziś w barze oświadczył się Agnieszce Tomali, Iwonie Guzowskiej i Agnieszce Frykowskiej. Obwąchiwał przy tym „Frytkę”, mówiąc jak ładnie pachnie. Agnieszka nie wiedząc jak się odpędzić od namolnego fana, pozwoliła sobie na małą grę. „To jak to jest?! To mnie się oświadczasz, a jej dajesz pierścionek? O nie! Zraniłeś moje serce!” – wykrzyknęła. Mężczyźnie odebrało w tym momencie głos i panie miały już z nim spokój. Nagle pojawił się Damian – chciał się udać spać na dwór, jednak reflektory świecą mu w oczy i powodują, że ciągle się budzi. „Dziewczyny, czy wy sobie zamawiałyście podpaski?” – zapytał. „A dlaczego się pytasz skarbie?” – zastanawiała się Iwona. „Podpaski mają taki klej. Ja bym sobie oczy zakleił” – odpowiedział Damian. Wszyscy wybuchli śmiechem, tym razem Damian przeszedł sam siebie. „O tym nie pomyślałam, żeby podpaskami sobie oczy zaklejać. Damian, co ty jeszcze wymyślisz?!” – żartowała Iwona. „Ja bym nie chciał wiedzieć, z czego on ma te stopery w uszach” – śmiał się Krzysiek, mając na myśli… tampony. Później Amanda zadała pytanie: „Damian, jaki kolor najbardziej lubisz?”. „Ale jaki?” – usłyszała w odpowiedzi. W końcu Zenon udał się spać, a kilkanaście minut później uczestnicy po kolei podchodzili i nie mogąc powstrzymać śmiechu obserwowali kolegę, jak śpi z podpaskami na oczach. Najpierw z wizytą udali się Tingting i Paweł, a później Edyta i „Frytka”. „Damiana oczy krwawią. Co on jeszcze odpierdzieli w tym programie, on sam tego chyba nie wie” – mówiła rozbawiona sytuacją Edyta. O 4:00 w nocy Aga Tomala i „Frytka” rozmawiały o Krzyśku. „Wydaje mi się, że on się trochę we mnie bujnął. To zaszło za daleko. On ma dziewczynę, dziecko. Tata, mama muszą być” – mówiła Tomala. „On cię znienawidzi. Lepiej to skończyć teraz. Musi poczuć od ciebie odrzucenie” – radziła „Frytka”.

Poprzedni artykułNastępny artykuł