Finał fińskiego „Big Brothera”

Po 96 dniach zakończyła się pierwsza fińska edycja „Big Brother – Suomi”. W reality show, które miało swój finał 1 grudnia, wzięło udział 12 uczestników. Zacięta rywalizacja trwała od 29 sierpnia, przez ponad 3 miesiące. Zwycięzcą został 23-letni Perttu Voittaja. Fińska stacja telewizyjna SubTV przygotowuje drugą edycję widowiska, którą będzie można oglądać w przyszłym roku.

Reality show wyłoni gwiazdę musicalu

Kompozytor Andrew Lloyd Webber postanowił zorganizować telewizyjny reality show dla kandydatek do głównej roli w nowej wersji musicalu „Dźwięki muzyki”. Artysta przedstawił swój projekt telewizji BBC, kiedy wybrana przez niego Scarlett Johansson odrzuciła rolę Marii rozsławioną w latach 60 przez Julie Andrews. Lloyd Webber ma nadzieję, że dzięki telewizji uda mu się odnaleźć odpowiednią aktorkę do spektaklu, który zostanie wystawiony na londyńskim West Endzie. „W ten sposób będziemy mogli wybrać nieznaną i utalentowaną artystkę, dla której ta rola będzie całkowitym przełomem” – tłumaczy współproducent musicalu Dan Ian. Tymczasem sama Julie Andrews uważa, iż najlepszą jej zastępczynią byłaby Cameron Diaz. Czytaj

„Hell’s Kitchen” od 4 grudnia w TV4

W niedzielę, 4 grudnia TV4 rozpocznie emisję amerykańskiego reality show „Hell’s Kitchen”, z udziałem słynnego szefa kuchni Gordona Ramsay’a. W programie weźmie udział grupa uczestników, która pod okiem Ramsaya przez kilka tygodni prowadzić będzie restaurację „Hell’s Kitchen” i rywalizować w gotowaniu. Najgorsi będą stopniowo eliminowani z gry. Wśród zawodników znalazły się osoby z różnym doświadczeniem kulinarnym: od smażenia hamburgerów, przez gotowanie dla szóstki własnych dzieci, po sukcesy w grillowych przyjęciach. Zwycięzca widowiska stanie się właścicielem własnej restauracji. Wybierze go sam Gordon Ramsay, światowej sławy szef kuchni z Wielkiej Brytanii. Reality show składa się z 11 odcinków i będzie emitowany w każdą niedzielę o 11:00 w TV4. Obecnie w Stanach Zjednoczonych trwają przygotowania do rozpoczęcia drugiej edycji „Hell’s Kitchen”. Program zagości na antenie telewizji FOX w 2006 roku.

Nick i Jessica w separacji

Po trzech latach małżeństwa, Nick Lachey i Jessica Simpson rozstali się. Oboje byli bohaterami reality show „Newlyweds: Nick & Jessica” („Nowożeńcy: Nick i Jessica”), który przedstawiał ich małżeńskie sekrety. Program miał swą premierę w sierpniu 2003 roku. W domu zostały zamontowane kamery, które śledziły każdy ruch pary. Widzowie MTV byli świadkami gwałtownych kłótni i słodkich chwil pojednania. Obecnie Nick i Jessica znajdują się w separacji.

„BigBrother 6: Das Dorf” zmierza ku końcowi

Wiadomo już, że niemiecki „Big Brother 6: Das Dorf” („Big Brother 6: Wioska”), który miał być tzw. edycją „forever” – nie potrwa wiecznie. W ubiegłym tygodniu ogłoszono datę zakończenia emisji widowiska. Program rozpoczął się 1 marca 2005 i do tej pory wzięło w nim udział 53 uczestników. Finał odbędzie się w niedzielę, 26 lutego 2006, po 362 dniach rywalizacji. Zwycięzca otrzyma milion euro. Reality show potrwa więc której, niż poprzednia edycja: „Big Brother 5: Ein Jahr”. „Big Brother” nie zniknie jednak z anteny niemieckiej stacji RTL II. Już jesienią 2006 wystartuje „Big Brother 7”. Tym razem będzie to klasyczna edycja „Wielkiego Brata”, trwająca 100 dni.

Leszczynianka w fińskim „Idolu”

Pochodząca z Leszna, 25-letnia Agnieszka Pihlava robi karierę w Finlandii. Dziewczyna dostała się tam do programu muzycznego „Idols”. W grze zostało pięciu zawodników, a finał odbędzie się 18 grudnia. Co więcej, Polska jest jedną z faworytek. Ojciec dziewczyny nie kryje dumy. „Jestem bardzo dumny z córki. Uważam, że ma talent. Uczyła się w szkole muzycznej w klasie skrzypiec. Z niecierpliwością czekam finału” – wyznaje Ryszard Ćwikliński, ojciec Agnieszki. Dziewczyna zawdzięcza talent muzyczny genom. Jej ojciec grywa na różnych imprezach okolicznościowych, a dziadek był nauczycielem muzyki. W Finlandii leszczynianka jest od prawie dwóch lat. Pojechała tam ze swoim obecnym mężem, 35-letnim Markiem Pihlava. Poznała go w niemieckiej restauracji, gdzie pracowała. Teraz mieszkają w małym miasteczku Hartola, oddalonym o 200 km od Helsinek. „Agnieszka jest u nas bardzo popularna. Sondaże dają jej drugie miejsce, cieszy się poparciem blisko 25% widzów. Jej zdjęcia nie schodzą z okładek magazynów” – mówi Alessandro Salvatore z fińskiej gazety Katso.

[Panorama.media.pl]

„Laguna Beach”: serial reality

Nie byłoby serialu „Laguna Beach” gdyby nie „Beverly Hills, 90210”, który zapoczątkował młodzieżowy atak na amerykańską telewizję. Początek lat 90 to lata świetności Brandona, Brendy i Dylana. Serial przyczynił się do obniżenia wieku bohaterów amerykańskich seriali i do sukcesu nowej telewizji FOX, która była początkiem dominacji australijskiego magnata Ruperta Murdocha na rynku amerykańskich mediów. Na antenie stacji FOX debiutowały kultowe seriale: „Simpsonowie”, „Z Archiwum X”, „Ally McBeal”. Produkcję „Beverly Hills, 90210” zakończono w 2000 roku. Od tego czasu FOX poszukiwał przebojowego młodzieżowego serialu. Poszukiwania zakończono wraz z premierą w 2003 roku „The O.C.” o bogatych i zagubionych dzieciakach z tytułowego Orange Country w Kalifornii. Serial może liczyć na wierną nastoletnią publiczność. MTV – najstarsza muzyczna stacja telewizyjna, będąca prekursorem reality TV (ponad dziesięć lat temu MTV pokazało „The Real Word”, który nadal cieszy się ogromną popularnością w USA) – pozazdrościła tego sukcesu i odpowiedziała na propozycję producentki Liz Gatelety, która zamierzała nakręcić serial dokumentalny o nastolatkach z Kalifornii, kończących szkołę średnią i stojących przed życiowym wyborem: „Co dalej?”. Tak powstał serial reality „Laguna Beach”, który w USA ma podtytuł „The real Orange Country”, czyli „Prawdziwe Orange Country”. W serialu MTV bohaterowie umawiają się też na wspólne oglądanie „The O.C.”. Czytaj

Reality show z Jennifer Lopez

Jennifer Lopez przymierza się do własnego programu telewizyjnego. Reality show, w sprawie którego trwają rozmowy z MTV, byłby rekonstrukcją początków kariery J.Lo w showbiznesie. Nie chodzi jednak o jej działalność jako piosenkarki czy aktorki, lecz tancerki. Jennifer chce osobiście czuwać nad jakością projektu podejmując się roli producenta. Taniec niewątpliwie jest wielką pasją Lopez. Artystka w przerwach na planie swojego najnowszego filmu, „Bodertown”, udziela koleżankom i kolegom z ekipy lekcji flamenco.

[Onet.pl / Megafon.pl]

Rusza „I’m a Celebrity… Get Me Out Of Here! 5”

Brytyjska stacja telewizyjna ITV rozpoczęła emisję piątej edycji reality show „I’m a Celebrity… Get Me Out Of Here!” („Jestem Gwiazdą… Zabierzcie mnie stąd!”). W programie bierze udział 10 vipów, którzy muszą radzić sobie żyjąc w dżungli, w ekstremalnych warunkach. Po raz pierwszy, losy bohaterów można śledzić na żywo w internecie oraz za pomocą telefonów komórkowych. Dostęp do kamer jest całkowicie darmowy.

Ile jest MTV w MTV?

Sprawdziłem, ile jest MTV w MTV. Szukałem teledysków oczywiście, bo przecież to w końcu jest Music Television. Godziny analizy ograniczyłem do tych, kiedy normalny uczący się lub pracujący człowiek jest w domu i może usiąść przed telewizorem – między 16:00 a 23:00. To całe siedem godzin. Prosty rachunek: telewizja mogłaby wyemitować prawie 150 trzyminutowych wideoklipów. Spora dawka muzyki. A oto, co popołudniem i wieczorem przygotowali spece z MTV… Zaczęło się od „Penetratorów” – reality show, w którym amerykańskie nastolatki przeszukują swoje sypialnie, nurkując w szufladach pełnych stringów i bokserek. Teledysków brak. Potem „Wanna Come In” – dokumentalny zapis randek nieśmiałych chłopców z wymuskanymi dziewczynkami i „MTV Dismissed” – też randki, tylko w konfiguracji 2+1. Kto nie da buziaka, odpada. Nadal bez teledysków, ale zostało jeszcze trochę czasu. O godz. 18:00 „Real World”, czyli jak radzą sobie amerykańskie nastolatki „zesłane” na kilka miesięcy do wypasionej rezydencji w Londynie. Później „Pimp My Ride” – swoją drogą świetny program, gdzie z samochodów-ruin powstają szpanerskie bryki. Tylko muzyki brak. Dalej jest podobnie: ukryta kamera „MTV wkurza” i godzinny magazyn filmowy. Do godz. 20:00 żadnego (powtórzę: żadnego) programu muzycznego. Sytuację ratuje półtoragodzinne pasmo do 21:30, w którym jednak liczba teledysków (popowa popelina) jest podobna do liczby emitowanych w przerwach reklam. Po tej skromnej dawce muzyki wracają kolejne reality shows. I tak do 23:00. Gdzie muzyka? To jasne – pewnie się nie opłaca. Teledyski są za nudne, a gwiazdy lepiej zobaczyć w łazience niż na scenie. „I want my MTV!” śpiewał Sting w kawałku „Money for Nothing” Dire Straits – pierwszym teledysku pokazanym w europejskiej MTV. Ciekawe, czy dziś się pod tym podpisuje? Po co dalej ściemniać – niech MTV zmieni nazwę na Marketing Television. Chcesz muzy? Włącz radio.

[Paweł Stremski, Gazeta.pl]