Grzegorz Markocki, showman z pierwszej edycji „Baru”, spowodował po pijaku kolizję w centrum Wrocławia. Policja zabrała mu prawo jazdy. Markocki stanie za jazdę „na gazie” przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat więzienia.
Plac Bema. Jedno z głównych skrzyżowań we Wrocławiu. Godzina 2:50. Środek nocy. Żółty Seat Cordoba wymusza pierwszeństwo przejazdu i zderza się z Volkswagenem Golfem. Za kółkiem Seata siedzi Grzegorz Markocki. Obok jego żona, z którą wziął ślub podczas programu „Bar” – Iza. Grześ spowodował kolizję żółtym Seatem, który dostał razem ze swoją żoną w prezencie ślubnym od „Polsatu”. Auto jest lekko rozbite. Iza i Grześ wracali do domu. Mieszkają niedaleko, na wrocławskim Śródmieściu. Zdarzenie miało miejsce kilkaset metrów od ich domu. Czytaj