Słabe wyniki „Granic Strachu”

”Granice Strachu” – reality show Macieja Dowbora, nie osiąga zachwycających wyników oglądalności. Wg. danych AGB Nielsen Media Research, emitowany w Polsacie program (od 24 września, w każdą sobotę o 17:15), ogląda średnio 745 tysięcy widzów, przy udziale w rynku na poziomie 9,37%. Przypomnijmy, że „Granice Strachu” to realizowany w plenerach włoskich Dolomitów teleturniej przygodowy, połączony ze współzawodnictwem w ekstremalnie trudnych dyscyplinach sportowych, w którym bierze udział 12 zawodników.

„Granice Strachu”: wywiad z W. Herrą

”Granice Strachu” to nowy reality show, który emituje telewizja Polsat. Program powstał według całkowicie polskiego scenariusza. Jego realizatorzy w regionie Trentino znaleźli dogodne warunki do rozegrania konkurencji i na lodowcu, i w górskich rzekach. W trakcie rywalizacji zawodnicy musieli spróbować swych sił między innymi podczas nurkowania, wspinaczki na sztucznej ścianie, canyoningu i zjazdu rowerami na skoczni narciarskiej. O tym, z czym należało się zmierzyć, zawodnicy dowiadywali się tuż przed rozegraniem konkurencji. Mieli tylko chwilę na wytypowanie kogoś z grupy do startu. Pierwszy etap rywalizacji drużynowej składał się z 5 cykli sportowych (w każdym 6 dyscyplin). Zwycięzca pojedynku z jednej strony zdobywał punkty na konto własne, z drugiej – na konto drużyny. Ekipa, która po zakończeniu każdego cyklu zdobyła mniej punktów, musiała ze swego grona wykluczyć jednego zawodnika. Po wejściu do półfinału zespół przestał istnieć, a rozpoczęła się indywidualna rozgrywka. Na finał do Monte Cario pojechała tylko najlepsza dwójka. Nad przebiegiem rywalizacji, w której wzięło udział 12 osób, podzielonych na dwie 6-osobowe ekipy, czuwał Maciej Dowbor. Poniżej rozmowa z Wojciechem Herrą, psychologiem społecznym współpracującym przy realizacji programu. Czytaj

Na planie „Granic Strachu”

Skoczyłbyś z czwartego piętra do lodowatej wody? Uczestnicy „Granic Strachu” będą przełamywać nie tylko takie bariery. „To ma być wojsko?” – Ryszard Pikuła, dowódca stacji radiolokacyjnej, był rozczarowany. „Oszczędza się na wszystkim, na amunicji też. Żołnierz oddaje jeden strzał i to ma być zaliczenie szkolenia na strzelnicy?” – dodaje. Ryszard chciał zostać wojskowym wuefistą, ale dowódca kompanii nie puścił go na studia. W końcu sam odszedł. Został przedstawicielem handlowym szkoły językowej w Jeleniej Górze, kierował budowlanym hipermarketem, dziś jest współwłaścicielem kina w Koninie. Ale nie roztył się, nie zdziadział – łysy, sprężysty. Sport miał we krwi od dziecka. Jeszcze w szkole przebiegł Maraton Wrocławski (42 km), w tenisówkach, bo na lepsze buty nie było pieniędzy. Ostatnio trenuje kulturystykę. A teraz zgłosił się do ekstremalnego reality show „Granice Strachu”. „Moją granicą strachu jest duża wysokość. Jak miałem 19 lat, źle skoczyłem z 16-m tamy, byłem o włos od kalectwa. Teraz lubię ten lęk prowokować. Niedawno pomagałem ojcu w zbieraniu szyszek. Kilka razy przeskoczyłem z drzewa na drzewo. Lubię wyzwania” – opowiada Ryszard. Czytaj

Startują „Granice Strachu”

Jutro w Polsacie startuje nowy, ekstremalny reality show, prowadzony przez Macieja Dowbora. Oparty na polskim pomyśle program, realizowany był w regionie Trentino, w północnych Włoszech. Nagrywanie widowiska trwało miesiąc i dobiegło końca na początku września. W „Granicach Strachu” 12 zawodników zostaje podzielonych na dwie sześcioosobowe drużyny, aby rywalizować w ekstremalnie trudnych dyscyplinach sportowych oraz walczyć o główną wygraną. Zespoły wezmą udział w 5 cyklach sportowych, gdzie na każdy cykl składa się 6 dyscyplin. Wśród przygotowanych konkurencji znalazły się między innymi: skoki do wody z kilkunastometrowej skalnej ściany, wspinaczka górska, canyoning, zjazd rowerami na skoczni narciarskiej, wyścig na skuterach wodnych i nurkowanie w jeziorze na czas. Po zakończeniu każdego cyklu, przegrana drużyna musi udać się na głosowanie i wykluczyć ze swego kręgu jednego zawodnika. Po 5 cyklach, w kolejnym etapie gry, podział na drużyny zostaje rozwiązany, a uczestnicy rozpoczynają indywidualną walkę o zwycięstwo. W wielkim finale, realizowanym w Monte Carlo, w trzech konkurencjach zmierzy się dwójka zawodników. Zwycięzca zdobędzie oficjalny tytuł Mistrza Sportów Ekstremalnych oraz cenną nagrodę rzeczową. Program, na który składa się 13 epizodów, będzie można oglądać począwszy od 24 września, w każdą sobotę o 17:15 na antenie Polsatu.

Czego boi się Maciej Dowbor?

Od ponad dwóch tygodni Maciej Dowbor pracuje na planie nowego reality show „Granice Strachu”. Skakanie z wodospadu, nurkowanie w przeraźliwie zimnej wodzie czy zjazd na sankach z lodowca, to tylko niektóre z wyzwań stawianych zawodnikom programu. Dowbor jako prowadzący nie musi czynnie uczestniczyć w sportowych zmaganiach. „Sporty ekstremalne nie są dla mnie ekstremalne. Większość zadań mógłbym wykonać. Od dziecka uprawiam różne sporty” – mówi. Dziennikarz wyznaje jednak, że jest dyscyplina, która napawa go lękiem. „Jedynie jazda na rolkach jest mi obca. Po prostu nie umiem nad nimi zapanować” – wyjaśnia z uśmiechem. Nic dziwnego, że z podziwem przyglądał się zawodnikom programu, którzy na rolkach zjeżdżali w skalnej jaskini.

[Super Express]

„Granice Strachu” – ekstremalny show

„Granice Strachu” – tak nazywać się będzie nowy reality show Polsatu, który poprowadzi Maciej Dowbor. W teleturnieju przygodowym, połączonym ze współzawodnictwem w ekstremalnie trudnych dyscyplinach sportowych, weźmie udział 12 zawodników podzielonych na dwie drużyny. Realizacja programu rozpoczęła się wczoraj, we współpracy z firmą Sport Vision. Widowisko nagrywane będzie przez cały miesiąc na terenie Włoch. „Pierwsze dni to rekonesans i poznawanie ekipy. Jednak już jutro zaczyna się ostra jazda. Uczestnicy programu będą ze sobą konkurować w ekstremalnych sytuacjach. To program o przekraczaniu barier i walce z własnymi słabościami” – mówi prowadzący. „Granice Strachu” będzie można oglądać od września w Polsacie.

Ekstremalny reality show Polsatu

Telewizja Polsat ogłosiła casting do nowego programu typu reality show. Poszukiwane są osoby uprawiające sporty ekstremalne. Casting odbędzie się w najbliższą sobotę w godzinach od 9:00 do 18:00 i w niedzielę w godzinach od 9:00 do 15:00 w siedzibie Telewizji Polsat, ul. Ostrobramska 77 w Warszawie. W teleturnieju przygodowym, połączonym ze współzawodnictwem w ekstremalnych sportach, weźmie udział 12 zawodników podzielonych na dwie drużyny. Program emitowany będzie od września. Widowisko poprowadzi Maciej Dowbor.