The Voice

Porwano i zabito uczestnika „The Voice” w Meksyku

Ostatnie zdjęcie Gibrana Martiza udostępnione na oficjalnej stronie wykonawcy

Uczestnik trzeciej edycji meksykańskiego „The Voice” został porwany i zabity. Ciało 22-letniego wokalisty Gibrana Martiza znaleziono na miejscu strzelaniny w Huatusco.

Ostatnie zdjęcie Gibrana Martiza udostępnione na oficjalnej stronie wykonawcy
Ostatnie zdjęcie Gibrana Martiza udostępnione na oficjalnej stronie wykonawcy

Uczestnik muzycznego show „La Voz Mexico” („The Voice” na początku stycznia został porwany ze swojego domu w Veracruz przez grupę mężczyzn przebranych w policyjne mundury. Razem z nim porwano jego kolegę Sergia Luisa Martineza Hermandeza.

Obaj zostali zabici przez porywaczy w Huatusco. Doszło tam do wymiany ognia z policją. Po zakończeniu akcji (porywacze zostali zastrzeleni) znaleziono ciała porwanych mężczyzn.

Na miejscu policja odkryła m.in. dwa skradzione samochody, różne rodzaje broni palnej, kamizelki kuloodporne, mundury różnych służb policyjnych i dwa worki z marihuaną.

Gibran Martiz w trzeciej edycji „La Voz Mexico” był podopiecznym duetu Wisin y Yandel. Swoją pierwszą gitarę kupił, gdy miał 15 lat. Od pięciu lat śpiewał zawodowo.

– Wierzę w twój talent – powiedział Yandel w programie. O młodego wokalistę duet Wisin y Yandel rywalizował z Alejandrą Guzman. Gibran wybrał ostatecznie właśnie Wisin y Yandel.

– Składamy najszczersze kondolencje rodzinie, przyjaciołom i fanom Gibrana. Niech Bóg zachowa cię w swojej chwale – napisali na Twitterze Wisin y Yandel.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł