Jeden z uczestników brytyjskiej edycji „The X Factor” został wyrzucony z programu za zażywanie kokainy i nieprzyzwoite zachowanie. Producenci nie chcieli, by finalista dawał zły przykład nastoletniej publiczności.
Frankie Cocozza to początkujący wokalista, który miał szansę zawojować ósmą edycję brytyjskiego „The X Factor”. Sceniczną charyzmę chłopaka docenili zarówno jurorzy, jak i widzowie, dzięki czemu znalazł się on w domu finalistów, gdzie pod okiem Garyego Barlowa z zespołu Take That przygotowywał swoje występy na żywo. Niestety, jak podaje DailyMail, chłopak zbyt szybko poczuł się gwiazdą i rozpoczął rockandrollowy tryb życia. Za swój ostatni wyskok, 18-latek został z hukiem wyrzucony z programu.
DailyMail donosi, że Cocozza od początku nie stronił od kontrowersji. Imprezy, alkohol i pokazywanie pośladków na scenie były w jego przypadku standardem. Jednak, kiedy za kulisami programu zaczął przechwalać się jedną z imprez, na której zażywał kokainę i uprawiał seks z dwiema kobietami, producenci uznali, że miarka się przebrała.
Skruszony, były już uczestnik wydał oświadczenie, w którym przeprosił swojego mentora Garyego Barlowa, kolegów z programu oraz widzów, którzy oddawali na niego swoje głosy.
[Dziennik]