„Dancing shows, makeover shows, ciasteczkowe shows. Naprawdę, Ameryko? Stałaś się miękka!” – brzmi zwiastun odświeżonej odsłony „Fear Factor”, której premiera odbędzie się już w następnym miesiącu. Jak prezentuje się nowa edycja widowiska, które przed laty budziło wielkie kontrowersje?
– Nowa edycja „Fear Factor” zapowiada się bardzo prosto – słyszymy w najnowszym zwiastunie programu. Chwilę później widzimy jak prowadzący Joe Rogan tłumaczy zawodnikom zasady pierwszej konkurencji. – Ty i twój partner musicie przedostać się na dach autobusu i chwycić się lin, przyczepionych do helikoptera. Helikopter zabierze was nad jezioro, gdzie waszym zadaniem jest przedostać się na motorówkę – tłumaczy Rogan. – Następnie złapiecie klucze i wpław dotrzecie do zawieszonej nad wodą siatki. Po tym jak się po niej wespniecie, musicie odpiąć wiszące nań plecaki i wyjąć ich zawartość. Helikopter zabierz was nad stację benzynową, gdzie wyrzucicie podpalone pochodnie i wysadzicie stację w powietrze – dopowiada prowadzący.
Zaskoczone miny uczestników mówią wszystko. – Nie mam pojęcia, co on przed chwilą powiedział – komentuje jeden z potężnie zbudowanych zawodników.
A to zaledwie jedna z pierwszych konkurencji nowego, siódmego sezonu „Fear Factor”. W każdym odcinku wezmą cztery dwuosobowe drużyny będą rywalizować o 50 tys. dolarów. W skład drużyn wejdą m.in. pracownicy, rodziny, przyjaciele i partnerzy.
„Przed The Amazing Race, przed Wipeout, był Fear Factor” – mówią producenci. I w kolejnej edycji mrożącego krew w żyłach reality show zapowiadają większy budżet, lepsze zadania, a przede wszystkim więcej strachu! Zdjęty kilka lat temu z anteny program powraca z nową edycją już w poniedziałek, 12 grudnia.
Show, wyprodukowany przez firmę Endemol USA, wyemituje stacja NBC. Widowisko po raz kolejny poprowadzi Joe Rogan. Za produkcję odpowiedzialni są Matt Kunitz i David Hurwitz.