Niepowodzeniem zakończyła się pierwsza walka Ethana Zohna, zwycięzcy trzeciej edycji „Survivor”, z nowotworem.
W 2009 roku u Zohna stwierdzono rzadką formę ziarnicy złośliwej. Do kwietnia 2010 roku nowotwór był w reemisji i zwycięzca „Survivor 3: Africa” świętował zwycięstwo nad chorobą. Niestety, 14 września Ethan został poinformowany o nawrocie nowotworu. – Jest zlokalizowany w moich płucach. Ale to dobrze, że nie jest w całym moim ciele – powiedział Zohn.
18 października 37-letni Zohn rozpoczął „inteligentną” formę chemioterapii, która opiera się za atakowaniu tylko komórek rakowych, co niweluje niektóre skutki uboczne, takie jak np. utrata włosów. Po 12 tygodniach leczenia ma nadzieję na przeszczep komórek macierzystych od swojego brata.
W walce z chorobą Ethan jest wspierany przez swoją partnerkę Jennę Morascę, zwyciężczynię „Survivor 6: The Amazon”. Oboje poznali się na planie „Survivor 8: All-Stars”, a ostatnio wzięli udział w 19 edycji „The Amazing Race”. Niestety, na skutek wprowadzenia nowego zwrotu akcji – pierwszej w historii podwójnej eliminacji – musieli pożegnać się z dalszym udziałem w show już po drugim odcinku.
Zarówno Ethan jak i Jenna stracili swoich rodziców z powodu raka. Gdy Jenna brała udział w ósmej odsłonie „Survivor”, wycofała się z programu, ponieważ jej matka zmagała się z nowotworem piersi. Kobieta zmarła kilka dni po powrocie córki do domu. Ojciec Ethana przegrał walkę z rakiem, gdy chłopak miał zaledwie 13 lat.
– Oboje czujemy strach i złość, wdzięczność i frustrację. Ale jest w tym dużo miłości. To całe spectrum emocji – powiedział Ethan. – Nie chcę, żeby definiował mnie strach czy nowotwór, ale te myśli zawsze do ciebie wracają – dodał.
Mimo przeciwności, Ethan wciąż planuje wziąć udział w zaplanowanym na niedzielę maratonie, jaki zostanie zorganizowany w Nowym Jorku. Celem jest zebranie funduszy na rzecz Grassroot Soccer, założonej przez Zohna fundacji, która promuje edukację w zakresie HIV/AIDS.
– Lekarze mówią, że jestem szalony, ale rak mnie nie spowolni. Chcę, by ludzie wiedzieli, że zawsze możesz czerpać radość z życia i iść naprzód – powiedział zwycięzca „Survivor”.