W środę wieczorem w USA miał miejsce finał 13 edycji reality show „Big Brother”. Widowisko rozpoczęło się 7 lipca i wzięło w nim udział 14 uczestników, w tym osiem zupełnie nowych osób oraz sześciu byłych mieszkańców Domu Wielkiego Brata. Kto po ponad dwóch miesiącach rywalizacji został ogłoszony zwycięzcą i wygrał pół miliona dolarów?
W tegorocznej edycji amerykańskiego „Big Brothera” do Domu Wielkiego Brata wprowadziło się ośmiu nowych zawodników oraz – po sześciu dniach – sześciu dawnych mieszkańców, czyli All-Starsów. Wśród gwiazd, które ponownie wzięły udział w programie, znaleźli się Richard „Evel Dick” Donato i Daniele Donato („Big Brother 8”), Jeff Schroeder i Jordan Lloyd („Big Brother 11”) oraz Brendon Villegas i Rachel Reilly („Big Brother 12”). To właśnie z nimi musieli zmierzyć się lub zawszeć sojusz pozostali domownicy, którzy również zostali połączeni w pary.
Do ostatniego dnia dotrwała trójka mieszkańców: debiutujący w show Adam Poch i Porsche Briggs, a także reprezentantka All-Starsów Rachel Reilly, uczestnicząca w dwunastej edycji formatu. Tuż przed wielkim finałem jako ostatni wyeliminowany został 32-letni Adam.
O zwycięstwo i nagrodę główną walczyły Rachel oraz Porsche. O ich losie zadecydowało 7-osobowe jury, czyli siedmiu ostatnio wyeliminowanych zawodników. Po 75 dniach, stosunkiem głosów 4:3, zwycięzcą reality show i zdobywcą 500 tys. dolarów została Rachel Reilly. Drugie miejsce i 50 tys. dolarów przypadło Porsche Briggs.
Podczas 1,5 godzinnego show przyznano także nagrodę publiczności w wysokości 25 tys. dolarów, która powędrowała w ręce Jeffa Schroedera.
13 edycja programu cieszyła się bardzo dobrymi wynikami oglądalności. W grupie 18-49 był to najlepiej oglądany sezon od 2004 roku.
Latem przyszłego roku amerykańska stacja CBS wyemituje 14 edycję „Big Brothera”. Casting do reality show już trwa.
O programie możecie porozmawiać na łamach naszego Forum dyskusyjnego.