Mike „Boogie” Malin, uczestnik drugiej edycji amerykańskiego „Big Brothera” i zwycięzca „Big Brother 7: All-Stars”, oskarżył swojego byłego partnera w interesach Martina Singera o wymuszenia. Ten jednak nie pozostał mu dłużny i w odwecie zdecydował oskarżyć Mike’a o defraudację miliona dolarów. Z pozyskanych środków Malin miał rzekomo płacić starszym mężczyznom, by ci spełniali jego fantazje seksualne.
Jak donosi The Wrap, zwycięzca „Big Brothera” Mike „Boogie” Malin oskarżył Martina Singera o wymuszenia, pogwałcenie praw obywatelskich oraz śledzenie poczty elektronicznej i założenie podsłuchu w telefonie.
Z kolei Singer wystosował pozew w stronę Mike’a, w którym przedstawił go jako „podupadłą gwiazdę reality show”. Zdaniem Singera, „Malin – wraz z oskarżonym o gwałt Lonnie Moorem – nielegalnie pozyskiwali fundusze i wykorzystywali je na swoją własną korzyść”.
Singer twierdzi, że pieniądze służyły Mike’owi do czerpania wielokrotnych, seksualnych przyjemności. Według pozwu zwycięzca „Big Brothera” miał spotykać się ze starszymi mężczyznami, którzy spełniali jego fetyszowe zachcianki. Malin wraz z mężczyznami podobno „bawił się w ojca i syna” oraz „wujka i bratanka”, a jego partnerzy nosili takie pseudonimy jak „Wujek Jerry” czy „Tatuś”.