Kolejny odcinek Mam Talent! za nami. Dziś widzowie byli świadkami wielkich emocji, ale też i trudnych wyborów.
Jako pierwsza na scenie pojawiła się grupa taneczna Iskierka. Dziewczyny wypadły świetnie. „Występ w półfinale to dla nas duże wyróżnienie” – powiedziały po występie. „Dla mnie jesteście bardzo oryginalne. Bardzo mi się podobało” – skomentowała Agnieszka Chylińska. Niestety, entuzjazmu jurorki nie podzielił Kuba Wojewódzki. Z tej iskierki ognia nie będzie. Do widzenia się z paniami” – skrytykował juror.
Drugi wystąpił Jim Williams Liquidmime – aktor, mim i kabareciarz. Jego spacer po kosmosie wywołał entuzjazm wśród jurorów.
„Obok Joanny Krupy jesteś moim ulubionym Amerykaninem w Polsce” – skomentowała Kuba Wojewódzki. „Jim, uśmiałam się strasznie, jesteś świetny” – dodała Małgosia. „Po prostu śmiałam się przez cały czas, mój syn cię uwielbia, jesteś jego ulubionym wykonawcą” – skomentowała Agnieszka Chylińska.
Następnie na scenie pojawili się The Prisoners – więźniowie rytmu. Niestety, tym razem jurorzy miny mieli posępne. „Dla mnie było za mało zła, byli grzeczni” – ostro skomentowała Małgorzata Foremniak. „W publicznym pukaniu jesteście najlepsi. Szczęście jest jak wibrator, trzeba umieć go używać. Ja nie lubię, jak ktoś stara się być super na siłę” – skrytykował Kuba Wojewódzki. „Jeśli chodzi o wasz profesjonalizm, jak najbardziej. Wszystko jest niby dobrze, ale nie do końca” – dodała Agnieszka Chylińska.
Po grupie tanecznej przyszedł czas na piosenkarza Pawła Paprockiego. Młody wykonawca zdał test nie tylko ze śpiewania, ale i na znajomość tekstu piosenki. Z łatwością poradził sobie z pytaniem Kuby o to, o czym opowiadał utwór, który śpiewał. Następnie przyszedł czas na ocenę jury. „Znakomity, jesteś znakomity” – wyznał Wojewódzki. Zachwyt podzieliły również jurorki. Zarówno Małgosia Foremniak jak i Agnieszka Chylińska nie mogły wyjść z podziwu i wprost rozpłynęły się nad talentem wokalnym chłopca.
Jako kolejna wystąpiła Krakowska Szkoła Wushu. „To jest niesamowite, jak wy swoją pasję zamieniacie w widowisko. Aczkolwiek myślę, że więcej dystansu, poczucia humoru mieliście na castingu” – stwierdził Kuba. „Jesteście do zjedzenia, rewelacyjni” – była zdania Małgorzata Foremniak. „Naprawdę lubię was od pierwszego wejrzenia” – zgodziła się z przedmówcami Agnieszka Chylińska.
Następnie przyszedł czas na Piotr Lisieckiego, który porwał widownię swoim wstępem. „Jesteś tak wyjątkowy, że należałoby cię chronić jak Dolinę Rospudy” – stwierdził Kuba Wojewódzki. „Z takim talentem jak ten, spieprzaj z tego kraju” – dodał. „Piotrze, jak się ciebie słucha, człowiek chce się przytulić sam do siebie” – dodała Małgosia Foremniak. „Jestem twoją fanką” – oznajmiła Agnieszka Chylińska.
Chwilę później na scenę wkroczyli tancerze – duet Ania i Jacek. Jurorzy i publiczność byli zachwyceni. I tym razem pochwałom nie było końca. „Jaka ty jesteś zgrabna dziewucha. Ta twoja pupa to uch! Wykonaliście kawał dobrej roboty” – powiedziała Agnieszka Chylińska. „Dla mnie była klasa, klasa, klasa” – skomentowała Małgosia Foremniak.
Na koniec wystąpił zespół muzyczny Mocha. „Nie wiem dlaczego bardziej podobał mi się wasz występ na castingu. Coś mi się tutaj nie zgadzało” – powiedziała Agnieszka. Małgosia nie do końca zgodziła się z przedmówczynią. „Jesteście genialne i nienawidzę was” – skomentowała. Kuby Wojewódzkiego występ dziewczyn również nie powalił na kolana. „Dzisiaj mówię wam dziękuję” – podsumował.
Niebawem przyszedł czas na ogłoszenie decyzji w sprawie uczestników. To na Piotra Lisieckiego zagłosowało najwięcej widzów i to on został finalistą trzeciej edycji Mam Talent! Drugie i trzecie miejsce zajęli Paweł Paprocki i duet taneczny Ania i Jacek. Jury zdecydowało, że w finale wystąpią Ania i Jacek.
[Plejada.pl]