Taniec z Gwiazdami 10

Kolejne trzy edycje „Tańca z Gwiazdami”?

Primaaprilisowy żart Reality-TV.pl może okazać się faktem. Nie lada dylemat czeka włodarzy stacji TVN. Muszą oni podjąć decyzję, czy wciąż emitować „Taniec z Gwiazdami” czy zrezygnować z programu. Na łamach bulwarowych czasopism, w obawie o utratę pracy, Gąsowski i Galiński proszą nawet o pomoc w ratowaniu show – czytamy w „Super Expressie”.

Sprawa nie jest łatwa. Jak twierdzi tabloid, TVN nie może tak ot podjąć decyzji o zrealizowaniu kolejnej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Żeby zachować program na antenie, konieczne jest wykupienie praw do trzech kolejnych sezonów.

Problem stanowi jednak wyczerpująca się liczba gwiazd, które mogłyby wystąpić w reality show, a także spadająca oglądalność. Dziewiąta edycja „Tańca z Gwiazdami” przyciąga przed telewizory o ponad milion osób mniej niż poprzednie odsłony.

Najbardziej zaniepokojeni obecną sytuacją są ci, którzy na „Tańcu z Gwiazdami” zyskali najwięcej. Prowadzący Piotr Gąssowski wystosował do fanów specjalny apel. „Kochani, piszcie listy z prośbami o kolejne edycje Tańca z Gwiazdami. Od was zależy nasz los” – mówi Gąsowski w „Na żywo”.

W podobnym, choć nie aż tak dramatycznym tonie, wypowiada się Piotr Galiński. Juror programu również zdaje sprawę, że zakończenie emisji „Tańca z Gwiazdami” pozbawiłoby go sporych wpływów finansowych. „Skoro program oglądają miliony ludzi, to po co rezygnować z kury znoszącej złote jaja? W Wielkiej Brytanii program nadawany jest od lat i wciąż cieszy się popularnością” – twierdzi Galiński, dając jednocześnie wyraz swojej niewiedzy, bowiem w Anglii „Taniec z Gwiazdami” doczekał się jak na razie sześciu edycji i każdego roku emitująca widowisko stacja BBC One pokazuje tylko jeden sezon programu.

[Super Express]

Poprzedni artykułNastępny artykuł