Jak wiadomo, pierwsza edycja nie cieszyła się zbytnim zainteresowaniem widzów. W październiku piątkowe gale oglądało średnio 1,9 mln osób, zapewniając Polsatowi niespełna 12% udziału w rynku. Codzienne programy śledziło z kolei ponad 600 tys. widzów (niespełna 7% udziału – dane AGB Nielsen Media Research).
Nina Terentiew – dyrektor programowa Polsatu, wciąż zastanawia się nad przyszłością formatu. „Postawiliśmy poprzeczkę bardzo wysoko. Nie wiem, czy w tak krótkim czasie należy szukać następnych 12 talentów i czy się je znajdzie” – mówi. „Być może kolejna odsłona programu powinna się pojawić, ale dopiero jesienią” – dodaje. Terentiew podkreśla, iż „niezależenie od wyników oglądalności, ma poczucie, że 'Fabryka Gwiazd’ wpływa na polski rynek i jest mu potrzebna”.