Taniec z Gwiazdami 06

Posłowie wciąż będą tańczyć

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, Sandra Lewandowska i Krzysztof Bosak nie zrezygnują z udziału w „Tańcu z Gwiazdami 6”.

Parlamentarzyści deklarowali wcześniej, że jeżeli dojdzie do samorozwiązania Sejmu, to nie będą kontynuować uczestnictwa w programie TVN. Teraz zmienili jednak zdanie – donosi serwis tvnfakty.pl.

„Wahałem się, czy w razie rozwiązania Sejmu nie zrezygnować z udziału w Tańcu z Gwiazdami” – potwierdza Krzysztof Bosak. „Jednak reakcje przyjaciół oraz osób nieznajomych, które osobiście i przez korespondencję namawiały mnie do nie wycofywania się i walczenia o jak najlepszy wynik, przekonały mnie do pozostania w programie. Kontynuuję więc przygotowania i zamierzam łączyć je z prowadzeniem kampanii wyborczej” – wyjaśnia.

Jego opinię podziela koleżanka z sejmowych ław, Sandra Lewandowska. „Tchórzem nie jestem, żeby zrezygnować z programu po to, by robić kampanię” – mówiła w „Magazynie 24 godziny” Sandra Lewandowska. „Przed poprzednimi wyborami od 6 do 22 byłam na spotkaniach z wyborcami. Teraz mam dodatkowe obowiązki i mniej czasu. Do tego teraz jest krótsza kampania. Ale będę brała w niej udział, dzieląc czas z przygotowaniami do występów” – zapewnia tańcząca posłanka Samoobrony.

Kolegów z sejmu wspierają partyjni liderzy. Widzowie „Tańca z Gwiazdami” mogli zobaczyć w jednym z odcinków Andrzeja Leppera i Janusza Maksymiuka, którzy kibicowali tańczącej mambo Sandrze Lewandowskiej. „Mam wielkie wsparcie szefa. On się bardzo ucieszył, że był w programie. Lubi takie rzeczy. Popiera promocję kultury i tańca” – cieszy się Lewandowska. Na widowni programu na pewno nie zasiądzie Roman Giertych. „Jest granica między polityką a resztą świata. Polityk może przechodzić na drugą stronę, ale granicy nie można zacierać. To dobrze, że podczas pierwszego odcinka na widowni nie było żadnego z polityków LPR. To niepotrzebne” – przekonuje Krzysztof Bosak z LPR.

[TVNfakty.p]

Poprzedni artykułNastępny artykuł