Uczestnicy szóstej włoskiej edycji programu „Grande Fratello” („Big Brother”), nadawanego przez stację premiera Silvio Berlusconiego, zostali pod eskortą i z osobistą ochroną przewiezieni do lokali wyborczych, by wziąć udział w wyborach parlamentarnych.
W komunikacie wydanym przez telewizję Mediaset poinformowano, że uczestnicy reality show zostali obudzeni wczesnym rankiem i każdy z nich osobnym samochodem z ochroną oraz opiekunami wyznaczonymi przez stację udał się z rzymskiego miasteczka filmowego Cinecitta na wybory do swych rodzinnych miast. Celem podróży były nawet tak oddalone od Rzymu miasta, jak Mediolan i Prato. Opiekujące się osoby pilnowały, by popularni już bohaterowie programu nie kontaktowali się w czasie podróży ze światem zewnętrznym. Natychmiast po oddaniu głosu, wszyscy wyruszyli w drogę powrotną do domu, w którym są zamknięci pod czujnym okiem kamer telewizyjnych od 19 stycznia. Zawodników poproszono także, by po powrocie nie rozmawiali ze sobą na temat wyborów i swojej eskapady. Finał widowiska odbędzie się 20 kwietnia.