Idol 4

„Idol 4”: Sławek i Dominika w finale

Dziś kolejne 7 osób rywalizowało o wejście do finału „Idola 4″. Występ Arka Niezgody został dobrze oceniony przez wszystkich jurorów, a poparcie dla niego wyraził też Maciek Rock. Marta Woldańska uwiodła publiczność i jury swoim nowym wizerunkiem, ale jej występ według Kuby był za 'bardzo gastronomiczny”. Dla Jacka Cygana jej występ wraz z Michałem Jabłońskim „Jabco” przy pianinie był niczym duet Piękna i Bestia. Warsztaty wokalne z Martą pokazały, jak różne metody pracy z wokalistami ma w zanadrzu Ania Serafińska. Zaskoczył Sławek Peca, który wzruszył nawet Kubę, co nie zdarza się zbyt często. Klimat, jaki Sławek stworzył w piosence Elvisa Presleya „Always On My Mind” udzielił się wszystkim – kobiety wycierały ukradkiem łzy wzruszenia, mężczyźni mieli wzrok wbity w podłogę.

Zmianę nastroju zaproponowała następna uczestniczka Ola Tchórzewska. Postawiła na żywiołowość i udało się. Elżbieta Zapendowska podziwiała jej „sound w głosie”, Jacek Cygan zachwycił się świetnym uzupełnianiem się występu i wizerunku Oli. Michał Jabłoński po wykonaniu „Niepokonanych” Perfectu chciał polemizować ze wszystkimi jurorami, ale nie pozwolono mu na to. Jego największymi fankami były na pewno towarzyszące mu – babcia i mama. Kontrowersyjne wypowiedzi jurorów po występie Dominiki Pawłowskiej mogły zmylić widzów, ale jedno jest pewne – Dominika umie śpiewać, a jak powiedział Kuba: „Kto ma talent ten ma władzę”. Ostatnia zaśpiewała Małgosia Rychlewska, która nie wzbudziła emocji swoim wykonaniem. Sędziowie uznali je za szkolne i poprawne. Spośród zaprezentowanych dziś osób telewidzowie wybrali dwie, które trafiły do finału. O 23:35 w programie na żywo ogłoszono, iż w wyniku głosowania do szczęśliwej dziesiątki finalistów weszli: Dominika Pawłowska (39% głosów) i Sławomir Peca (24% głosów). Oboje, wraz z Dominiką Kasprzycką i Piotrem Lato, będą dalej walczyć o zwycięstwo i możliwość nagrania płyty.

[Idol.Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł