

Wcześniejsze materiały filmowe sugerują, że w sypialni do niczego nie doszło, bowiem w pokoju znajdowali się również inni uczestnicy programu, którzy przyglądali się udawanym scenom łóżkowym. W środę wieczorem zawodnicy dowiedzieli się o wyemitowanej w telewizji sytuacji. Ania i Witek twierdzili, że całe zdarzenie było tylko żartem, a pod kołdrą do niczego nie doszło. Być może sprawa zostanie sprostowana podczas dzisiejszego spotkania na żywo, jednak nie zmienia to faktu, iż realizatorzy „Baru” kierując się tylko i wyłącznie komercyjnymi pobudkami, manipulują telewidzami i niszczą wizerunek oraz życie uczestników widowiska.