Bar 4: Złoto dla Zuchwałych

Karol i Wiola – wielka miłość

W niedzielę Wiola napisała w tajemnicy list do Karola. Dziewczyna nie chciała jednak, aby trafił on w niepowołane ręce, a kamery uchwyciły jego treść. Przesyłka miała trafić do Karola poprzez Anię, jednak produkcja przechwyciła list, który – jak się okazało, był wyznaniem prawdziwej miłości. „Pierwszy dzień, a ja praktycznie non stop płaczę. Chyba nie wytrzymam w tym miejscu. Słońce, zastanówmy się nad sensem tego, że tu jestem. Przecież to totalny bezsens. Jakie profity może przynieść mój dalszy pobyt tutaj, oprócz tego, że się tak stęsknię, że kiedy się zobaczymy, to po prostu Cię wchłonę. Już chcę się koło Ciebie położyć, przytulić, obcałowywać, pieścić, głaskać, ściskać, drapać, masować, razem spędzać noce, do których już się tak przyzwyczaiłam. Ty wiesz, kocham Cię. Kończę, słońce ty moje. Nigdy nie będziesz samotny. Masz mnie, a ja mam Ciebie. Trochę się poczułam, jakbym z Tobą rozmawiała. Kontaktuj się telepatycznie. Ja robię to cały czas” – napisała Wiola. Wieczorem dziewczyna otrzymała przesyłkę od Karola – kolczyki z krótkim liścikiem: „To są kolczyki do Twoich bucików. Trzymaj się słońce, czekam na Ciebie i kocham bardzo. Jesteś wspaniała, cool, trendy na maksa, piękna i mądra. Twój cały Karol”.

Poprzedni artykułNastępny artykuł