Bar 4: Złoto dla Zuchwałych

Karol wiedział, że odpadnie

W sobotę Karol musiał opuścić „Bar”. Jak się okazało, chłopak przez cały dzień przeczuwał swoje odejście – przypuszczał, że to on otrzyma czerwoną kartkę i głośno o tym mówił. „Pakuję się dziś. Teraz w każdą sobotę będę się pakował. Mam tyle rzeczy tutaj, że muszę to robić wcześniej. Decyzja już zapadła kto ma czerwoną kartkę, więc będzie mi łatwiej wyjść. Zastanawiam się tylko, z jakiego powodu ta kartka. My tylko szeptaliśmy w nocy, ale nigdy nie knuliśmy, nigdy” – mówił Karol. „Może to jakieś jajo z tą czerwoną kartką. Może to tylko dla dyscypliny” – powiedział Oleg. „Myślę, że to nie żarty. Przecież to kara od producenta. Można żartować z tych kartek, ale nie cały czas” – stwierdziła Wiola. „Ale za co można dostać czerwona kartkę? Tak od razu? To musi być coś gorszego niż to, co zrobił Sebastian” – zastanawiał się Oleg. „Nie ma nic gorszego, niż knucie” – mówiła Wiola. „Ja się jedynie boje, otoczki w jakiej będzie to przedstawione. Groźna muzyka, a potem uzasadnienie i pytanie: dlaczego to zrobiłeś” – martwił się Karol. „Ale co ty zrobiłeś?” – pytała podenerwowana Wiola. Odpowiedź nie padła…

Poprzedni artykułNastępny artykuł