Bar 4: Złoto dla Zuchwałych

Gulczas i Eric – kto wygra pojedynek?

Od blisko tygodnia dwóch gigantów – Gulczas i Eric, walczy o awans do grupy All Stars. Bar nie ma dla nich tajemnic. Obaj mieli okazję przekonać się, jak wygląda życie w reality show i jakimi prawami się kieruje. Mimo to żaden z nich nie postępuje według jakiejkolwiek strategii. Gulczas jest sobą – rozśmiesza, zabawia i prowokuje wszystkich do żartów. Cały czas podśpiewuje wymyśloną ostatnio piosenkę „Wszystko, co mam w sercu na dnie”. Jawnie naigrywa się z nieświadomej niczego Mai. Obiecuje jej wyjazd w trasę koncertową do Afryki i na egzotyczne wyspy. Poza tym utrzymuje staranny porządek w swoich rzeczach i sypialni. Dużo czasu spędza z gazetą na kanapie. Eric też niczego nie udaje. Jak zawsze jest niezwykle aktywny. Sprząta, gotuje, zawsze znajduje czas na rozmowę z barmanami. Często słychać jego charakterystyczny śmiech. Wczoraj w Barze zorganizował Wieczór Afrykański. Były więc etniczne tańce i specjalnie na ten wieczór przygotowana potrawa z kuchni Burkina Faso, której przygotowanie zajęło Ericowi cały dzień. Choć każdy z nich, na swój sposób, jest aktywny w Barze, nie widać między nimi rywalizacji, ale serdeczną przyjaźń. Gulczas twierdzi nawet, że wciągnie Erica do zespołu, który tworzy wraz z Klaudiuszem i Arkiem. Jednak już w piątek widzowie rozdzielą tę dwójkę i zdecydują, który z nich w dziewiątym tygodniu wróci do Baru, by walczyć o główną wygraną, czyli o górę złota.

Poprzedni artykułNastępny artykuł