Bar 3: Bez Granic

Pożegnalny list od Aldka

W sobotę Aldek musiał opuścić „Bar bez granic”. Na zapleczu pożegnał się ze wszystkimi uczestnikami. Chłopak udał się do domu spakować swoje rzeczy. W tym czasie „Frytka” rozmawiała w Barze z Maćkiem. „Jak stąd wyjdziemy wiele sobie wyjaśnimy. Spytałam go wprost czy mu zależało… Powiedział, że mu zależało” – mówiła Agnieszka o stosunku Aldka do jej osoby. „To nie tak miało być. Wszystko się spieprzyło” – dodała po chwili. „Wiedziałem o tym od samego początku. Teraz to wiele tłumaczy, bo się sam do tego przyznał” – podsumował Maciek.

Aldek w domu napisał pożegnalny list do barmanów: „No i co? Finito, koniec. Ale nie dla wszystkich. Żyjemy dalej. To, że program dla mnie się skończył nie znaczy, że my kończymy z sobą. Dzięki za zajebiste wakacje. Wiem, że narozrabiałem i to ostro… Ale cieszę się, że moja terapia minusowo-wstrząsowa podziałała na Ciebie szczególnie – Frytolino. Teraz chyba wiesz co jest w życiu najważniejsze – ludzie i to co umiemy naprawdę. Zrezygnuj z cukru pudru i lukru, bądź dobra dla wszystkich. Z tym będzie Ci się żyło lepiej. Widzę duże zmiany w Tobie, ale musisz jeszcze nad tym popracować. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w życiu. Na to nie ma żadnej recepty, szukaj to znajdziesz. Bądź cierpliwa i szanuj ludzi szczerze. Maciuś – jesteś moim kumplem. Dobrze się stało, że z Tobą odpadłem, bo właśnie Tobie się to należy. Jesteś młody, dopiero startujesz. Trzymam kciuki za Ciebie. Bardzo bym chciał, żebyś to ty wygrał. Opiekuj się Fafikiem i zabieraj go na żywca częściej, bo mu smutno. Odbiorę go po finale. Wiem, że jest w dobrych rękach. Dzisiaj śpisz sam, pa. Damian – myśl też o innych ludziach, bo w swojej nieuwadze możesz kogoś zranić. Filozofia to nie wszystko, życie niesie filozofię i zastanów się nad tym bardzo poważnie. Rób zawsze to co mówisz i odwrotnie”. Maciej był podenerwowany faktem, iż Magda Dudek sadzając go na Gorące Krzesło nie podała konkretnych argumentów. Dziewczyna mówiła jedynie, iż z Maćkiem rozmawiała najmniej. Dla Maćka, który podobne argumenty stosował nie jeden raz, takie typowanie było nieuzasadnione. „Magda poszła po najcieńszej linii oporu” – mówił chłopak w momencie kiedy siadał na Gorącym Krześle. Po pracy „Frytka”, Damian, Maciej i Magda wrócili do domu. Aga rozmawiała z Magdą na sofach. „Tamten program nie nauczył mnie niczego. Dopiero po tamtym programie nauczyłam się życia od tej innej strony. Wzmocniłam się. Ale ten program po tamtym wzmocnieniu pozwolił mi na poznanie samej siebie. Wiem to wszystko, ale nie potrafię nad tym panować. Ja się chyba naprawdę stałam kobietą. Znałam swoje wady, ale ich nie widziałem” – mówiła siedząc na kanapie Aga. „Boję się, że to się kończy i zaczyna się zwykłe szare życie” – powiedziała „Frytka” o swoim udziale w „Barze”. „Jak wyjdziesz z programu to będziesz z Maćkiem?” – pytała Magda. „Nie. Nie sądzę” – odpowiedziała Agnieszka. „Ja myślałam, że Maciek nie wejdzie do programu. Dla mnie to był pan nikt” – stwierdziła Magda podczas wspominania obozu, jaki odbył się przed rozpoczęciem reality show.

Poprzedni artykułNastępny artykuł