

„O jak paruje” – podsumowała Aga. „Co myślisz o Aldku i Magdzie?” – zapytał Maciej. „Nie chcę tego mówić na głos… Pozory” – odpowiedziała Agnieszka. „Nie, to nie są pozory” – wyraził swoją opinię Maciek. Po chwili i ta para przystąpiła do mocnych pocałunków. „Liczy się wielkość czy jakość?” – pytał później przy ognisku Maciek. „Twój nie jest mały” – powiedziała Aga, dwa razy powtarzając swoje słowa. „Ja nie mam kompleksów. Mam normalnego fiuta” – uznał Maciej. „Ja mam oficjalny zakaz pokazywania pisiora. Każdy mi mówi: fajnie, tylko się nie rozbieraj” – przyznał Aldek. „Raz był w Barze koleś. Mówił do mnie: Gdzie jest Aldi – zawołaj go, niech nam pisiora pokaże!” – wspominał ze śmiechem Maciek. Wkrótce wszyscy prócz Damiana udali się do domu. Maciej ułożył się do snu wraz z „Frytką” w sypialni różowej. Z kolei Aldek z Magdą spali razem w pokoju zielonym. Zenon spał na dworze. Obie pary oddały się pocałunkom i dotykami pod kołderką. Nakryci pościelą Aldek i Magda Sieminski oddawali się przyjemnościom. Magda lekko pojękiwała z rozkoszy. „Ja coś słyszałam” – powiedziała „Frytka” po usłyszeniu dziwnych odgłosów z sąsiadującej sypialni. „Nie uwierzę w to nigdy” – odpowiedział Maciej.