„Ja zawsze taka byłam i taka jestem. Tak reaguję. Raz się śmieję, za chwilę chce mi się płakać. Taka po prostu jestem” – odpowiedziała Iwona. Amanda uzyskała możliwość rozmowy ze swoim ojcem. Dowiedziała się, że jej najlepsza przyjaciółka po kilku latach rozeszła się ze swoim chłopakiem. Amanda żałowała, że nie może pomóc swojej koleżance w trudnych chwilach. Właśnie dlatego kilka dni temu miała zły nastrój, a telewizja Polsat zmontowała sceny tak, by wyglądało to na jej romans z Maćkiem. Kilka dni wcześniej rozmowy z bliskimi mogli przeprowadzić między innymi Tingting i Agnieszka Tomala. Mieszkańcy rozmawiali na temat tego, kto usiądzie na Gorących Krzesłach. Amanda była zdania, że to ona zostanie nominowana przez Iwonę Guzowską. Mówiła też, że Iwona ma wybrać drugą osobę w drodze losowania. Po 17:00 wszyscy musieli udać się do studia na próby przed wieczornym programem na żywo. „Gorące Krzesła” rozpoczęły się o 20:05. Decyzją telewidzów, stosunkiem głosów 58% do 42% nominowani zostali członkowie drużyny czerwonych. Pierwsze „Gorące Krzesło” zajęła Iwona Fijałkowska, która zdobyła w czwartek najwięcej minusów. Drugą osobę – Amandę Gibas, nominowała Iwona Guzowska. „Uważam, że ta osoba swoim optymizmem przetrwa. Jest młoda, da sobie radę” – argumentowała swój wybór Guzowska. Rozpoczęło się głosowanie kto powinien opuścić „Bar bez granic”. Dwa razy prowadzący poinformował o wynikach cząstkowych. Za pierwszym razem Iwona F. uzyskała 51% głosów do wyjścia, a Amanda 49%. Za drugim razem sytuacja się odwróciła. Wkrótce w barze pojawili się goście – „oprawcy”, którzy ubiegłego dnia męczyli wszystkich mężczyzn na obozie przetrwania. Maciej i Damian otrzymali certyfikaty ukończenia kursu specjalnego. Po chwili na scenie odbył się koncert Natalii Kukulskiej.