W południe w Domu Wielkiego Brata doszło do sprzeczki pomiędzy Irkiem, a Jurkiem. Irek tłumaczył Jurkowi, dlaczego chce się zmienić.
Opowiadał, że stara się być lepszym człowiekiem (rzucił palenie, picie, uczy się angielskiego). Jurek lekceważąco oskarżył Irka, że zachowuje się tak, jakby „pozjadał wszystkie rozumy świata”, ymądrza się i gra „pod publikę”. Złośliwości Jurka zdenerwowały Irka.Tymczasem Wojtek odebrał nowe zadanie od Wielkiego Brata. Poinformował mieszkańców, że muszą nauczyć się na pamięć wiersza Juliana Tuwima „Lokomotywa” i wykonać go w wersji hip-hopowej. W spiżarni na mieszkańców czekały kostiumy. Po występach Ireneusz i Ania odpowiednio ocenili mieszkańców – zwycięzcą kolejnego dnia Festiwalu Talentów został Kuba.
Tego samego dnia doszło do kolejnej sprzeczki – Irek postanowił trenować karate i szukał poparcia swojego pomysłu wśród innych mieszkańców – głównie u Jurka. Irek zapytał go, czy w momencie, w którym nauczy się karate, będzie mógł obronić się przed napastnikami. Jurek ironicznie wytłumaczył mu, że zamiast bronić się, może uciekać. Doszło do kolejnej ostrej wymiany zdań. Później Irek poprosił mieszkańców, żeby nie niszczyli palet stojących w ogrodzie, ponieważ używa ich do ćwiczeń. Jurek złośliwie stwierdził, że jak będzie chciał, to je porąbie. Mimo okropnego zachowania Jurka, Irek próbował go bezskutecznie przeprosić.