
Wieczorem Wielki Brat rozliczył domowników z zadania tygodniowego.

Zakupionymi produktami nie można było dzielić się z drużyną przeciwną, jednak Szarzy nie zgodzili się na to – dokonali zakupów za połowę zdobytych pieniędzy, przez co mogli oddać część produktów reszcie mieszkańców… Karolina przez cały tydzień czekała na piątkowe zakupy – powodem było tylko jedno – papierosy. Gdy okazało się, że w sklepie można kupić tylko cygara – udała się z pretensjami do Pokoju Zwierzeń. Zażądała też regulaminu Domu Wielkiego Brata.