Czat z Piotrkiem Boruckim

Piotr Borucki trafił do „Big Brother – Bitwy” za sprawą swojej mamy, która wysłała za niego SMS ze zgłoszeniem. „Chemik” okazał się nie tylko najbardziej lubianym uczestnikiem tej edycji programu, ale i zwycięzcą. Na chacie przeprowadzonym w Onet.pl, który odbył się kilkanaście minut po zakończeniu programu finałowego, nadal był pełen wrażeń. „Świat dla mnie zawirował. Nie wiem co się dzieje, ale się bardzo cieszę. Ja pitolę!” – mówił. Czytaj

„Big Brother: Rodzina i Przyjaciele” z Piotrkiem Boruckim

Gościem dzisiejszego programu „Big Brother – Rodzina i Przyjaciele” był zwycięzca „Bitwy” – Piotr Borucki. Dowiedzieliśmy się, że „Chemik” przekazał wygraną swojej mamie, a osobą, którą tydzień temu wskazał na zwycięzcę był Jędrek.

Poza tym obejrzeliśmy najlepsze momenty Piotrka w Domu Wielkiego Brata i wysłuchaliśmy jego przesłania dla lekko zgarbionych komputerowców. W programie nie zabrakło także innych gości – Moniki Brochackiej, Arka Batorskiego i Wielkiego Brata, czyli Jarka Ostaszkiewicza. Zwycięzca trzeciej edycji zdradził, że nie spodziewał się wygranej. O swojej przyszłości powiedział żartobliwie – „Pięć lat do wapniactwa”. „Chemik” postanowił przekazać gitarę, którą miał w Domu Wielkiego Brata do licytacji na rzecz Fundacji TVN „Nie jesteś sam”.

Rozmowa z Agnieszką Frykowską

Prezentujemy wywiad z Agnieszką Frykowską, jaki został opublikowany na łamach „Vivy”.

-Co straciłaś przez „Big Brothera”?
-Nic nie straciłam. Stałam się bogatsza o pewne doznania…

-To już słyszeliśmy w programie. Nie mów jak nakręcona katarynka.
-Co tak naprawdę straciłam? Może intymność. Złapałam się na tym, że kiedy w pokoju hotelowym byli u mnie koledzy, rozebrałam się przed nimi, idąc do kąpieli. Zrobili duże oczy, ale ze śmiechem uznali, że i tak nic nowego nie zobaczą. Potem przy moim serdecznym przyjacielu Rafim siedziałam w papilotach i z maseczką na twarzy. Nie mam już odruchu zawstydzenia.

-To jest moralne?
-Niemoralna jest sztuczność. Byłam sobą, robiłam to, na co miałam ochotę. Staram się nikogo nie urazić, nie robić nikomu przykrości. Czytaj

Wielki Brat odsłonił swą twarz

Ma 190 cm wzrostu, waży prawie 100 kg. Cała Polska słuchała jego tajemniczego głosu…

Dom Wielkiego Brata w podwarszawskim Sękocinie. Zamieszenie potworne. Tłumy ludzi, dziennikarze. Każdy chce się dopchać, zdobyć autograf, zadać kilka pytań. Ochrona ma pełne ręce roboty. Na twarzach koczujących widzę błysk zazdrości, kiedy bez trudu zostaję wpuszczona do środka. Za chwilę spotykam się z Wielkim Bratem. Jest trochę zmęczony, zagoniony, ale ciepły, serdeczny, otwarty. Bez oporów daje się wyciągać na zwierzenia. Twierdzi, że nie ma nic do ukrycia i możemy pytać o wszystko. Ale na pytania o życie prywatne nie chce odpowiedzieć. Dowiedzieliśmy się tylko, że mieszka w Warszawie. Czytaj

Ujawnienie Wielkiego Brata oznacza koniec „Big Brothera”?

Wielki Brat ujawnił swą twarz. Wiemy nie tylko jak wygląda, ale także kim jest.

Potwierdziły się wiadomości z kolorowych pism, które już rok temu zamieszczały rysopisy i informowały, że Wielkim Bratem jest Jarosław Ostaszkiewicz – reżyser teatralny, twórca kilku programów dla telewizji publicznej. Ujawnienie postaci Wielkiego Brata oznacza w chwili obecnej jedno: koniec programu „Big Brother” w Polsce. TVN nie kryje swojego stanowiska w tej sprawie. „Obecnie pracujemy nad ramówką jesienną i głównym pytaniem jest jak i czym zastąpić Big Brothera, bo tu potrzebna jest nowa atrakcyjna dla widza oferta. Mamy jednak parę pomysłów w zanadrzu” – powiedział Andrzej Sołtysik.

Piotr Borucki zwycięzcą „Big Brother 3: Bitwa”

Dziś wieczorem Piotr Borucki został zwycięzcą programu „Big Brother 3: Bitwa”.

Opuszczając Dom, zabrał ze sobą pozytywkę, należącą do Wojtka Bernackiego. Oddał mu ją zaraz po wejściu na dach. „Chemik” przywitał Monikę Brochacką, byłych mieszkańców, fanów i rodzinę. Był tak szczęśliwy, że nie było można doprowadzić go do porządku.

Prowadzący Andrzej Sołtysik wręczył Piotrowi nagrodę – pół miliona złotych. Ale nie był to koniec wrażeń. W kierunku sceny zmierzał… Wielki Brat. Jarosław Ostaszkiewicz – właściciel najbardziej tajemniczego głosu w Polsce, ukazał swą twarz i wraz z uczestnikami trzeciej edycji pogratulowali „Chemikowi” wygranej. Czytaj

Andrzej przegrał z Chemikiem

O godzinie 22:52 przyszła pora na ogłoszenie zwycięzcy „Big Brother – Bitwy”. Wielki Brat rozpoczął odliczanie, a Andrzej Sołtysik ogłosił werdykt.

Osobą, która uzyskała największe poparcie widzów okazał się Piotr Borucki. Podczas gdy Jędrek opuszczał Dom, „Chemik” nie mógł uwierzyć w to, co się stało. „Harnaś” przywitał się ze wszystkimi, a w nagrodę za zajęcie drugiego miejsca otrzymał wycieczkę dla dwóch osób na Cypr. Andrzej mógł przez chwilę porozmawiać z przebywającym w Domu „Chemikiem”. Potem przyszła pora na powitanie zwycięzcy.

Kasia wyszła jako pierwsza

Po krótkiej rozmowie Andrzeja Sołtysika z Tomkiem Olbratowskim, Wielki Brat wezwał domowników na sofy. Osobą, która jako pierwsza musiała opuścić Dom i zarazem uzyskała najmniej poparcia widzów, okazała się Kasia Janasik.

Po pożegnaniu „Rudi” wyszła do ogrodu, gdzie przez dach (tak jak niegdyś „Chuda” i Wojtek) opuściła Dom. Tym razem jednak, wyjście to było jak najbardziej zaplanowane przez organizatorów. Kasia przywitała się z fanami, byłymi mieszkańcami i rodziną. Andrzej Sołtysik wręczył jej nagrodę. Jako że Kasia pierwsza pokonała trasę rowerową, otrzymała koszulkę z autografem Jerzego Dudka.

Finał „Big Brother 3”: kolejne niespodzianki

O godzinie 21:43 linie telefoniczne zostały zamknięte. Wkrótce Martyna Wojciechowska miała przyjemność porozmawiania z wirtualnym Wielkim Bratem.

Na scenie pojawili się zwycięzcy poprzednich edycji programu – Marzena Wieczorek i Janusz Dzięcioł. Mogli oni przez krótką chwilę zamienić kilka słów z finalistami. Później Piotrka, Kasię i Jędrka spotkała niespodzianka. Każdy z nich na ekranie w Pokoju Zwierzeń zobaczył swoje rodzinne miasto wraz z wiwatującymi fanami i rodziną. Andrzej nie mógł usiedzieć na sofach. Krążył po Domu i z kuchni obserwował to, co działo się na zewnątrz. Na dachu stał Wojtek Bernacki i Kasia Woźna. Jędrek zdenerwował się faktem, że „Brenas” pokazał w jego kierunku kciuk opuszczony w dół.

„Big Brother 3”: ostatnia bitwa

Finaliści za pomocą drabiny weszli na dach Domu Wielkiego Brata. Mieszkańcy musieli stoczyć ostatnią bitwę, która mogła zadecydować o wyborze zwycięzcy „Big Brother – Bitwy” przez telewidzów.

Organizatorzy zapowiedzieli, że osoba, która jako pierwsza pokona trasę rowerową, otrzyma koszulkę z autografem Jerzego Dudka – bramkarza reprezentacji polski w Piłce Nożnej. Pierwszy do zadania przystąpił Jędrek – choć bał się wysokości, poradził z nim sobie bez problemu. Na scenie pojawili się uczestnicy trzeciej edycji programu „Big Brother”. Ich zadaniem było stworzenie pamięciowego portretu Wielkiego Brata, który tego dnia miał ujawnić swą twarz. Później do bitwy przystąpiła „Rudi”. Czytaj