Ameryka ma swojego Idola
Na tydzień przed wielkim finałem nie było programu informacyjnego, magazynu porannego, południowego, wieczornego, który nie wspomniałby o pierwszej edycji „American Idol”. Spośród dziesiątki finalistów największym faworytem była 23-letnia Tamyra Grey. Ta sama o której główny juror Simon Cowell (juror również w brytyjskiej wersji „Idola”) – powiedział: „Możesz stanąć w równym szeregu z Celine Dion i Whitney Houston”. Niestety przed trzema tygodniami pożegnała się z programem. Od tamtego momentu faworytem konkursu była Kelly Clarkson, a jej największym konkurentem Justin Guarini. Czytaj
Holandia: ruszył „Big Brother 4”
Trwają prace nad „Światowym Idolem”
Simon Fuller, pomysłodawca programu telewizyjnego „Idol”, który pojawił się także w Polsce, pracuje obecnie nad jego formułą. Swoim zasięgiem miałby ogarnąć on jednocześnie cały świat. Do walki o tytuł światowego Idola stanęliby zwycięzcy poszczególnych krajowych edycji. Podczas wywiadu dla amerykańskiego magazynu „Billboard” Fuller, który swego czasu także zajmował się grupą Spice Girls, przyznał, iż marzy mu się światowa edycja programu, w której jednocześnie swoje głosy oddawać będą ludzie z różnych kontynentów. Całość miałaby się stać imprezą rozmachem przypominającą największe imprezy sportowe – igrzyska olimpijskie lub piłkarskie mistrzostwa świata. „Chciałbym, aby głosował cały świat. Musimy jednak opracować taki system, żeby każdy kraj miał w tym głosowaniu równe szanse. Nie może być mowy o żadnych nieprawidłowościach. Wtedy to będzie prawdziwy sukces” – powiedział Fuller.
MTV pokaże reality show „Liza i David”
Świat: ciekawostki dotyczące „Big Brothera”
Wysiadywanie rekordu
Rusza reality show dla piłkarzy
Jak poinformował szwajcarski dziennik „Blick”, kto chce iść w ślady Maradony i Batistuty musi w najbliższych dniach zameldować się w programie „Big Brother” dla piłkarzy, którego edycja rusza właśnie w Argentynie. „Marzysz o tym, żeby tysiące fanów skandowało twoje nazwisko?” – takim spotem reklamowym argentyńska stacja Arteal-Canal 13 zachęca do wzięcia udziału w nowej serii z rodzaju reality show. Ma on się nazywać „Droga do sławy” i ma funkcjonować jak „Big Brother” dla piłkarskich talentów. Program ma trwać 16 tygodni i rozpocznie się pog koniec lipca. W ośrodku w Buenos Aires trenować będzie 24 piłkarzy w wieku od 14 do 19 lat, oczywiście wszędzie będą kamery, tak, żeby telewidz mógł przyglądać się każdemu z nich. Zwycięzca tego programu otrzyma kontrakt z belgijskim, holenderskim lub francuskim klubem trzeciej ligi. Podobny program już wkrótce zagości także w Europie – Hiszpańska stacja „Telefe” jesienią wystartuje z reality show zatytułowanym „Drużyna marzeń”.
„QuizFire” z uczestnikami „Big Brothera”
Reality shows zalewają świat
Świnki z „Pig Brother” można już oglądać, a w przygotowaniu są między innymi „102 miliony”, czyli jak przeżyć w Turcji za płacę minimalną. W telewizjach całego świata i na kanałach internetowych można znaleźć coraz więcej reality show – mutacji „Big Brother”.
Pig Brother
Internetowa mutacja „Big Brother”. Kamera monitoruje w przytulnym chlewku grupę świnek. Sceny agresji, miłości – także najintymniejsze. Teraz można oglądać sielskie sceny z lochą karmiącą prosiaczki. Internauci głosują, która ze świnek opuszcza chlewek… na zawsze.
Cow Camp
Znów reality show przez Internet, lecz tym razem nie świnki, ale krówki. Są zdecydowanie żywsze, brykają po obórce. Czytaj