Marcin Miller opuścił Dom Wielkiego Brata

W dniu dzisiejszym Marcin Miller opuścił Dom Wielkiego Brata. Jego wyjście zostało już zapowiedziane przed środowymi nominacjami, w których Marcin nie brał udziału.

Marcin zdecydował się opuścić program, ponieważ niebawem czeka go koncert. Dziś chłopak pożegnał się z uczestnikami, po czym opuścił Dom Wielkiego Brata. Marcin spędził w programie 19 dni.

Jego wyjście nie będzie miało żadnego wpływu na przebieg gry, ponieważ nie brał on udziału w środowych nominacjach.

Monika Goździalska opuściła Dom Wielkiego Brata

W dniu wczorajszym, niespodziewanie Monika Goździalska ogłosiła, że chce natychmiast opuścić Dom Wielkiego Brata.

Przeczuwawszy problemy w Domu, Monika długo prosiła o kontakt telefoniczny ze swoim mężem. W końcu, Wielki Brat zezwolił im na rozmowę. Okazało się, że babcia Moniki, która pomagała jej mężowi w opiece nad dziećmi, znalazła się w szpitalu. Ta i inne komplikacje rodzinne sprawiły, że Monika natychmiastowo zdecydowała się opuścić Dom Wielkiego Brata.

Dziś Wielki Brat zezwolił Monice na opuszczenie Domu. Po 11 dniach pobytu, dziewczyna pożegnała się z dalszym udziałem w reality show.

Jolanta Rutowicz pozostaje w Domu Wielkiego Brata

Dzisiejszego wieczora poinformowano, że decyzją telewidzów 24-letnia Jolanta Rutowicz pozostanie w Domu Wielkiego Brata.

Przypomnijmy, że w niedzielę z programu „Big Brother 5” został wyeliminowany Albert Sosnowski. Wcześniej jednak ogłosił, że chce dobrowolnie opuścić reality show. W związku z tym, Wielki Brat poinformował, że rozważa wyeliminowanie z widowiska osoby, która zaraz po Albercie cieszyła się najmniejszym poparciem widzów. W poniedziałek wieczorem Wielki Brat postanowił, iż o losie Joli zadecydują widzowie.

Dziś, podczas specjalnego programu na żywo ogłoszono decyzję telewidzów. Stosunkiem głosów 52,8% do 47,2% (ostatnie dane, jakie ujawniono), Jolanta pozostała w Domu Wielkiego Brata.

Szczegóły głosowania dostępne są tutaj.

O losie Joli zdecydują widzowie

W trakcie dzisiejszego, specjalnego programu na żywo, zapadła decyzja w sprawie Jolanty Rutowicz i jej dalszego uczestnictwa w vipowskiej części programu „Big Brother”. O losie Joli zadecydują widzowie.

Przypomnijmy, że wczoraj decyzją widzów Albert Sosnowski został wyeliminowany z programu „Big Brother 5”. Wcześniej jednak ogłosił, że chce dobrowolnie opuścić reality show. W związku z tym, Wielki Brat poinformował, że rozważa wyeliminowanie z widowiska osoby, która zaraz po Albercie cieszyła się najmniejszym poparciem widzów. Czytaj

Awantura w Domu Wielkiego Brata

Do wielkiej awantury doszło dzisiejszej nocy między Jolantą Rutowicz a Moniką Goździalską. W nerwach Monika rzuciła się na Jolę, ale w ostatniej chwili sytuację uratowała interwencja Jarka Jakimowicza.

Wszystko zaczęło się w momencie, gdy Jolanta zaczęła prowokować Monikę mówiąc, że jest chora psychicznie i powinna się leczyć. Porównała ją także do dziwki sugerując, że jako modelka musi uprawiać przypadkowy seks.

W końcu Monice puściły nerwy. „Nie mów tak, bo ci przypie***lę tą butelką!” – krzyknęła. Następnie chwyciła miotłę i rzuciła się z nią na Jolantę. Gdyby nie refleks Jarosława Jakimowicza, który powstrzymał Monikę, Jolka mogłaby poważnie ucierpieć wskutek konfrontacji.

Czy Jolanta opuści Dom Wielkiego Brata?

Czy Jolanta Rutowicz opuści Dom Wielkiego Brata? Już jutro o 20:30 specjalne wydanie programu, w którym Wielki Brat zadecyduje o losie zwyciężczyni czwartej edycji „Big Brothera”.

W dniu dzisiejszym, decyzją widzów Albert Sosnowski został wyeliminowany z programu „Big Brother 5”. Wcześniej jednak ogłosił, że chce dobrowolnie opuścić reality show. W związku z tym, Wielki Brat poinformował, że rozważa wyeliminowanie z widowiska osoby, która zaraz po Albercie cieszyła się najmniejszym poparciem widzów.

Ostateczna decyzja Wielkiego Brata zostanie ogłoszona w trakcie poniedziałkowego programu na żywo, którego emisja rozpocznie się o godzinie 20:30. Wtedy też zostanie poruszony temat Marcina Najmana i jego sprawy w sądzie.

Albert Sosnowski wyeliminowany

Dzisiejszego wieczora, po 15 dniach gry, decyzją telewidzów z programu został wyeliminowany 28-letni Albert Sosnowski. Wcześniej Albert ogłosił, że chce dobrowolnie opuścić reality show.

Przypomnijmy, że w tym tygodniu do odejścia byli automatycznie nominowani wszyscy mieszkańcy. Albert Sosnowski, Angela Kolicova, Jarosław Jakimowicz, Jolanta Rutowicz, Marcin Miller, Marcin Najman, Michał Skawiński, Monika Goździalska, Piotr Gulczyński i Sasha Strunin zostali poddani osądowi widzów, mogących oddawać głosy pozytywne (kto powinien pozostać w programie) oraz negatywne (kto powinien zostać wyeliminowany), które po zestawieniu dały ostateczny wynik. Dziś o godzinie 23:24 ogłoszono decyzję telewidzów: Dom Wielkiego Brata opuścił Albert Sosnowski.

Nawet, gdyby Albert nie został dzisiaj wyeliminowany, odszedłby z Domu Wielkiego Brata dobrowolnie, ponieważ 25 kwietnia czekać go walka bokserska w Nowym Jorku.

Szczegóły nominacji dostępne są tutaj.

Homofobia w Domu Wielkiego Brata

Skandalicznych wypowiedzi dopuścił się uczestnik vipowskiej części piątej edycji „Big Brother”. 29-letni bokser Marcin Najman publicznie uznał homoseksualizm za coś gorszego i nagannego.

Rozmowa na temat homoseksualizmu narodziła się w ostatnich dniach pomiędzy męską częścią uczestników programu „Big Brother”. „Ja jestem tolerancyjny, ale ja bym nie pozwolił, żeby pedał tu spał. Przysięgam” – powiedział Najman, wskazując na łóżko obok. „Dziwne masz pojęcie tolerancji” – skomentował inny z uczestników. „Jestem tolerancyjny, ale nie do tego stopnia, żeby pedał spał ze mną w sypialni” – stwierdził Najman. Mężczyźni znaleźli również odosobnione miejsce w Domu Wielkiego Brata, w którym mógłby mieszkać homoseksualista – saunę. „Deszcz by mu na głowę nie padał” – powiedział Jakimowicz. „I krzesło byśmy na noc podstawiali, żeby nie wyszedł” – dodał. Czytaj

Proces Marcina N. odroczony

Termin rozpoczęcia procesu z udziałem Marcina N. został bezterminowo odroczony, ponieważ bokser nie stawił się w sądzie, tłumacząc to udziałem w programie reality show „Big Brother”.

Przypomnijmy, że Marcin N. jest obecnie oskarżony o groźby karalne i próbę wymuszenia haraczu. Jak ustaliła prokuratura, uczestnik „Big Brothera” miał grozić byłemu mężowi swojej przyjaciółki Agnieszki B. Chciał też wymusić od jej byłego teścia 100 tys. zł. Bokser twierdzi, że akt oskarżenia to zemsta na nim. W dniu, w którym miał być odczytany akt oskarżenia, do sądu wpłynął list w którym bokser poinformował, że nie stawi się na rozprawie, bo bierze udział w reality show „Big Brother”. Czytaj