Już jesienią tego roku Telewizja Polsat pokaże nową edycję „Wyprawy Robison”, tym razem pod tytułem „Wyspa przetrwania”. Dysponujemy nieoficjalnymi informacjami o tym, który z polskich prezenterów zostanie prowadzącym widowisko.
W przygodowym reality show „Wyspa przetrwania” uczestnicy będą walczyć o przetrwanie na jednej z dzikich wysp Australii i Oceanii. Zawodnicy zostaną podzieleni na dwa plemiona, by następnie rywalizować w konkurencjach o nagrody i immunitet. W każdym odcinku przegrane plemię będzie musiało udać się na Radę Plemienia, podczas której jeden z graczy zostanie wyeliminowany. O tym, kto wygra i zgarnie główną nagrodę, zadecyduje jury, czyli grupa ostatnio wyeliminowanych uczestników.
Podjęto już decyzję, kto zostanie gospodarzem widowiska. – Przeprowadziliśmy już próby przed kamerą i mogę powiedzieć, że mamy już odpowiednią osobę – mówi Nina Terentiew, dyrektor programowa Polsatu. Terentiew nie chce jednak ujawnić nazwiska osoby, która poprowadzi show.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o Krzysztofa Ibisza, znanego z prowadzenia takich programów jak „Czar par”, „Dwa Światy”, „Bar”, „Życiowa szansa”, „Awantura o kasę”, „Rosyjska ruletka”, „Gra w ciemno”, „Jak Oni Śpiewają” czy „Taniec z Gwiazdami”. Wybór ten potwierdziła poniekąd sama Nina Terentiew. – To ktoś z dużym telewizyjnym dorobkiem, kto czarem, śpiewem i tańcem od lat przewodzi na scenie gospodarzy telewizyjnych – zdradziła dyrektor programowa Polsatu.
Przypomnijmy, że „Wyspa przetrwania” to drugi polski sezon formatu znanego na świecie pod tytułami „Survivor” oraz „Expedition Robinson”. Przypomnijmy, że w 2004 roku telewizja TVN pokazała pierwszą i dotychczas jedyną polską edycję show. Widowisko nosiło wówczas tytuł „Wyprawa Robinson”. Niskie wyniki oglądalności i wysoki koszt produkcji zniechęciły wtedy włodarzy stacji do produkcji kolejnej edycji.
Zdjęcia do „Wyspy przetrwania” będą mieć miejsce między 10 czerwca a 25 lipca, jednak daty te mogą jeszcze ulec zmianie. Premiera planowana jest na jesień.
Program wyprodukuje Jake Vision.
Powyższy artykuł stanowi żart primaaprilisowy