Wczoraj w USA dobiegła końca 30 edycja „Survivor” pt. „Survivor: Worlds Apart”. W programie na żywo wyłoniono zwycięzcę i zdobywcę miliona dolarów. Komu przypadła główna nagroda?
Dobiegł końca kolejny sezon „Survivor” – tym razem o milion dolarów walczyło 18 uczestników, podzielonych na trzy sześcioosobowe plemiona, odpowiadające statusowi socjoekonomicznemu zawodników: white collar (białe kołnierzyki), blue collar (niebieskie kołnierzyki) i no collar (bez kołnierzyka). Plemię white collar tworzyły osoby dobrze wykształcone, wyznaczające zasady w swoim życiu zawodowym i najczęściej pracujące w biurze; w plemieniu blue collar znaleźli się ciężko-pracujący Amerykanie, pracujący przez kilkanaście godzin dziennie zgodnie z wyznaczanymi przez innych zasadami, zaś w no collar znaleźli się wolni strzelce, którzy nie chcieli pracować pod czyjeś dyktando i pragnęli czuć się w swojej pracy swobodnie.
Wczoraj w Los Angeles odbył się finał 39-dniowych zmagań. Do ścisłego finału dotarły trzy osoby: Mike Holloway, Carolyn Rivera oraz Will Sims II.
W finałowym głosowaniu 8-osobowe jury musiało zdecydować, komu przyznać milion dolarów i tytuł Jedynego Ocalałego. Decyzją sędziów zwycięzcą „Survivor 30: Worlds Apart” został Mike Holloway (przedstawiciel niebieskich kołnierzyków), na którego oddano 6 głosów (po 1 głosie otrzymali Carolin i Will).
Jesienią stacja CBS wyemituje 31 edycję programu, pt. „Survivor 31: Cambodia, Second Chance”. Więcej szczegółów na temat nowej edycji możecie przeczytać tutaj.
O „Survivor” możecie porozmawiać na łamach naszego forum dyskusyjnego.