Już w kwietniu TVP1 nada pilotażowy odcinek drugiej programu „Rolnik szuka żony”. Czego mogą spodziewać się widzowie?
Do udziału w drugiej edycji programu „Rolnik szuka żony” zgłosiło się ponad 1,5 tysiąca osób. Nagrania do pilotażowego odcinka rozpoczną się w tym miesiącu.
Prowadząca program Marta Manowska przyznaje, że z niecierpliwością czeka na realizację zdjęć. Najbardziej ciekawa jest jakie osoby zgłosiły się do programu i czym zaskoczą widzów.
– W odcinku pilotażowym chcemy pokazać więcej bohaterów, około 13-15. Chcemy pokazać też kobiety, bo zgłosiły się rolniczki, więc dlaczego mamy nie wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom? Oczywiście decyzje pozostawiamy widzom, a tak naprawdę osobom, które napiszą listy, bo od tego zależy, kto zostanie bohaterem drugiej edycji programu – dodaje Manowska.
W nowej edycji programu przewidziane są niewielkie zmiany w formule show. – Główną ze zmian jest parytet płci. Jeżeli zostanie wybrana do programu kobieta, to zobaczymy teraz mężczyzn w charakterze piszących listy i przyjeżdżających do pań – tłumaczy prowadząca.
Manowska podkreśla, że producenci nie zakładają z góry ilu mężczyzn i ile kobiet zakwalifikuje się do programu. Nie wpływają też na ich decyzje. Zdaniem prowadzącej – najlepsze scenariusze pisze samo życie, dlatego reżyser pozostawia uczestnikom duże pole do popisu.
Druga edycja show „Rolnik szuka żony” zadebiutuje na antenie TVP1 we wrześniu.
[Media2]