Piąty odcinek „Tańca z Gwiazdami 14” za nami. Tym razem z programu odpadli Natalia Siwiec i Jan Kliment.
Jako pierwsza zaprezentowała się para, która do tej pory wzbudzała największe kontrowersje – Natalia Siwiec i Jan Kliment. Modelka do czwartego odcinka spotykała się z chłodną oceną zarówno widzów, jak i jurorów. Tydzień temu jednak sprawiła największą niespodziankę, zdobywając 36 punktów, w tym maksymalną ocenę od Michała Malitowskiego.
A jak było teraz? Walc angielski Siwiec i Klimenta został oceniony pozytywnie przez jurorów. – Sądziłem, że po wyżu sprzed tygodnia, teraz będzie dolina, że flegma angielska nie jest dla ciebie, ale okazało się, że potrafisz być angielską damą – ocenił Malitowski. – Mówi się, że im większy uśmiech na twarzy, tym większy problem u tancerza, ale zadałaś kłam temu powiedzeniu. Twoje ciało drga w kierunku, żeby tańczyć – powiedziała Iwona Pavlović. Andrzej Grabowski, zgodnie z tradycją, skomentował występ wierszem. – Jest coraz lepiej, coraz lepiej, coraz lepiej. Tylko niegodziwiec nie głosuje na Natalię Siwiec – powiedział aktor. Suma punktów jednak nie była aż tak satysfakcjonująca – zaledwie i aż 30.
Po Siwiec zaprezentował się Dawid Kwiatkowski tańczący jive’a z Janją Lesar (33 pkt od jurorów), a następnie Klaudia Halejcio z Tomaszem Barańskim. Ich tango zachwyciło jurorów. – To było trzy razy pe: ponętna, powabna i pociągająca – oceniła Pavlović. – Wiele tancerek miałem przyjemność oglądać, ale tobą jestem zafascynowany – pochwał nie szczędził również Malitowski. Ich występ został przez jurorów oceniony na 38 pkt.
Kolejna para to Jacek Rozenek z Magdaleną Soszyńska-Michno i „zaledwie” 33 pkt. Wreszcie przyszła pora na Anetę Zając i Stefano Terrazzino. Newsy o kontuzji tancerza, jakie pojawiły się kilka dni temu w mediach, najwyraźniej podziałały mobilizująco. Rumba Zając i Terrazzino zachwyciła jurorów, dzięki czemu po raz pierwszy w tej edycji przyznano 40 pkt.
Dla odmiany tańczący pasosdoble Piotr Gruszka i Nina Tyrka spotkali się z bardzo chłodną oceną. „Dwójka” od Pavlović, „piątka” od Malitowskiego. Łącznie zaledwie 23 pkt.
Siódmą parą byli Joanna Moro i Rafał Maserak, tańczący foxtrota. – Masz przednie koło i tylne, masz łańcuch i pedały, ramę, na dodatek jesteś piękna. Bardzo starannie prowadziłaś nogi – tym razem Iwona do sprawy podeszła nieco rowerowo. – I do tego miała pani Rafała – nieco bardziej przyziemnie wypowiedziała się Beata Tyszkiewicz. Rowerowe prowadzenie nóg przez Moro zostało wycenione na 38 pkt.
Jako ostatni zaprezentowali się Rafał Brzozowski i Izabela Janachowska, tańczący quickstepa. Spośród ocen jurorskich na wyróżnienie zasługuje to, co powiedziała – nie po raz pierwszy – Pavlović. – Mały fałszyk się wkradł. Myślę… bo nie widzę, coś się dzieje pod spodniami, ale że masz bardzo silne mięśnie nóg. I przez te twoje silne mięśnie nóg, odbijało się to na górze. A w quickstepie nogi powinny być takie, jakie ma lalka szmaciana – oceniła. Umięśnione, nie szmaciane, nogi Brzozowskiego zostały ocenione przez jurorów na 34 pkt.
Po przerwie przyszła pora na oceny widzów. Oni zdecydowali, że program musi opuścić Natalia Siwiec i Jan Kliment.
[Plejada]