Mam Talent! 5

„Mam Talent! 5” – odcinek 9: MultiVisual i Bartek Grzanek w finale

Jurorzy programu Mam Talent | fot. newspix.pl

Magicy kuglarstwa z MultiVisual i wokalista Bartek Grzanek zwyciężyli w stojącym na wysokim poziomie drugim półfinale piątej edycji „Mam Talent!”.

Jurorzy programu Mam Talent | fot. newspix.pl
Jurorzy programu Mam Talent | fot. newspix.pl

Jako pierwsi na scenę wbiegli panowie z Taekwondo Rapid Śrem. Instruktorzy i zawodnicy taekwondo przekuli tę sztukę walki w kolorowy, dynamiczny show. Drużynie ze Śremu kibicowali mieszkańcy tego miasta, którzy z okazji półfinału „Mam Talent” zorganizowali swoistą „strefę kibica”.

Jurorzy ciepło wypowiedzieli się o popisach Taekwondo Rapid Śrem. – Tak mi serce bije, że zaraz wyskoczy. Panowie, to była jakaś demolka! Tu trzeba przygrzmocić, a wy właśnie to zrobiliście. Rewelacja – zachwycała się Małgorzata Foremniak. – Na takie rozsadzenie sceny czekałem. Pokazaliście, że wysportowany i napakowany facet to nie tylko mięśniak bez mózgu i bez poczucia humoru. To był bardzo zabawny, zawodowy show – komentował Robert Kozyra.

Jumpstyle Team, czyli taneczny zespół nastolatków z Pomorza, tym razem wystąpił w eleganckich, wieczorowych strojach. Jednak jurorzy nie byli zachwyceni monotonną choreografią i brakiem polotu. – Macie mocne i zdecydowane skoki, ale niestety wasze figury nie są zróżnicowane. Nie wyskoczyliście ponad pewną poprawność – podsumował Kozyra. – Trema was trochę zjadła – uznała Foremniak.

Agata Dziarmagowska wystąpiła jako trzecia z kolei i był to popis godny uznania. Ubrana w białą, prześwitującą narzutę, nastolatka z Częstochowy wykonała utwór „Dog Days Are Over” z repertuaru Florence And The Machine. Dziarmagowska wyraźnie zyskała na pewności siebie i zaimponowała mocnym, krystalicznym wokalem. Jurorzy komplementowali młodą wokalistkę. – Agata, czemu to się tak szybko skończyło? Masz świetny głos, jesteś tak swobodna na scenie, ja przez wiele lat się tego uczyłam. Gratulacje, fantastyczny występ – emocjonowała się Agnieszka Chylińska. – Dziewczyno, ty masz taki luz. Ty jesteś tematem, tematem do rozpracowania. W tobie jest olbrzymi potencjał. Wspaniały występ – wtórowała Foremniak.

Z kolei smyczkowy kwartet Red Heels został wręcz zmiażdżony przez jurorów za „zabicie” muzycznego motywu z „Mission Impossible”. – Wzięłyście numer, który jest samograjem. To jest duża sztuka, żeby wykastrować go ze wszystkiego. Jestem w szoku. Możecie dołączyć do swojej koleżanki, która fałszowała na castingu, i odejść od nas – atakował Kozyra. – To był straszny występ. Zapamiętam wasze czerwone szpilki, ale chyba nie po to przyszyłyście do tego programu – skrytykowała Chylińska.

Tańcząca na trapezie Karolina Banaszek tym razem zaprezentowała się w latynoskich klimatach. I nie zawiodła. – U ciebie jest to mini-spektakl: muzyka, choreografia, kostium, to wszystko jest całością – podsumowała Magłgorzata Foremniak. Robert Kozyra wyjawił, że to właśnie na występ Karoliny czekał najbardziej. – Jesteś jedną z najbardziej utalentowanych dziewczyn w Polsce. Płyniesz w powietrzu naturalnie, trudne figury wykonujesz mimochodem – podkreślał były szef radia.

Jurorzy bardzo pozytywnie wypowiedzieli się również na temat występu Dawida Bryniarskiego, 23-letniego tancerza z Nowego Targu, samotnie wychowującego syna. W jego występie były i elementy folklorystyczne, góralskie, i ostre brzmienia dubstepowe. – Jestem pod wrażeniem twojej nieokiełznanej wyobraźni. Ty jesteś zespolony z muzyką – zachwalał Kozyra.

Jako przedostatni wystąpił 36-letni Bartek Grzanek, który wyznał, że chce rzucić pracę nauczyciela, ale nie ma odwagi. Grzanek zaśpiewał i zagrał słynny utwór „I Put a Spell on You” (wykonywany m.in. przez Ninę Simone, Nicka Cave’a i Joe Cockera). Zdania na temat tego występu były podzielone. – Wydarzyło się coś pięknego – oznajmiła Agnieszka Chylińska. Zupełnie inaczej uważał Robert Kozyra. – Bartek, nie wiem, co się z tobą stało, ale moim zdaniem uleciało wszystko, co było w tobie najlepszego. To było siłowe śpiewanie, efekciarskie, po to, by zrobić wrażenie na publiczności i jurorach – powiedział.

Wątpliwości nie było natomiast w przypadku MultiVisual, czyli trio złożonego z byłych uczestników „Mam Talent!”. Zgodnie z nazwą panowie pokazali kolejną odmianę sztuk wizualnych – tym razem w niezwykły sposób bawili się laserowymi wiązkami. – Niezłe „Gwiezdne Wojny” nam tu chłopcy zrobili – śmiał się Marin Prokop. – Na was zawsze można polegać, duża klasa, brawo – podsumowała Agnieszka Chylińska.

Przed ogłoszeniem wyników wystąpił Kamil Bednarek, który właśnie za sprawą „Mam Talent!” zdobył popularność.

Po jamajskich rytmach przyszła pora na werdykt widzów i jurorów w sprawie drugiego półfinału piątej edycji. Prowadzący ogłosili, że najwięcej głosów otrzymali MultiVisual, którzy awansowali do finału z pierwszego miejsca. Decyzją jurorów, którzy wybierali między Dawidem Bryniarskim a Bartkiem Grzankiem, do finału widowiska dostał się jeszcze Bartosz.

[Interia.pl]

Poprzedni artykułNastępny artykuł