Młodzi wokaliści z różnych miast Polski rozpoczęli rywalizację, której stawką jest 100 tysięcy złotych na cele charytatywne. Pierwszy odcinek „Bitwy na głosy 2” obfitował w świetne występy artystów-amotorów, którzy swoim talentem zdołali pobić serca kapitanów drużyn, jurorów i widzów.
W premierowym odcinku show TVP2 wystąpiły zespoły Edyty Górniak, Meza, Janusza Panasewicza oraz sióstr Przybysz. Głosowanie widzów wygrała drużyna Górniak, ale eksperci wysoko ocenili występy ekipy Meza oraz Natalii i Pauliny Przybysz.
Oprócz nowych gwiazd i drużyn utalentowanych wokalistów widzowie zobaczyli także nowych ekspertów: Sonię Bohosiewicz oraz Zbigniewa Zamachowskiego.
Zanim drużyny pojawiły się na scenie, zobaczyliśmy relacje z castingów z czterech miast: Opola, Poznania, Warszawy i Olecka. To w rodzinnych miastach gwiazdy szukały talentów do swoich zespołów. Tylko 16 osób mogło się zakwalifikować do występów na żywo przed publicznością i jurorami.
Na pierwszy ogień poszła drużyna rapera Mezo z Poznania. Zespół zaśpiewał piosenkę „Waving flag” K’naana, jeden z hymnów mundialu w RPA w 2010 r. Eksperci byli zachwyceni ich występem.
– To było jakieś kompletne szaleństwo. Gdyby minister Joanna Mucha was wcześniej widziała, że zatrudniłaby was na otwarcie Stadionu Narodowego – podsumowała Sonia Bohosiewicz. Alicja Węgorzewska pochwaliła energię zespołu, a Zbigniew Zamachowski żartował, że cheerleaderki na stadionach nie są potrzebne, gdy istnieją takie grupy wokalistów.
Drużyna Natalii i Pauliny Przybysz z Warszawy wykonała piosenkę „Szał” Edyty Bartosiewicz. Ich energetyczny występ także bardzo spodobał się jurorom. Węgorzewska oceniła, że ruch sceniczny i siła głosu wokalistów świetnie oddały klimat tego utworu. Bohosiewicz pochwaliła 14-letnią Wiktorię, najmłodszą w ekipie. – Będzie ci bardzo trudno znaleźć męża, jak ty tak potrafisz krzyczeć – powiedziała.
Członkowie zespołu Janusza Panasewicza z Olecka podbili serca Sonii i Zbigniewa Zamachowskiego piosenką „Material Girl” Madonny. Zdaniem Węgorzewskiej dziewczyny za mało kipiały seksem i erotyzmem. – Mnie uwiodłyście od razu – bronił drużyny Zamachowski.
Po dynamicznych występach trzech ekip przyszła pora na wyciszenie i bardziej nastrojowe dźwięki. Wokaliści Edyty Górniak zaśpiewali „Ticket to the Moon” Electric Light Orchestra.
Alicja Węgorzewska była oczarowana ich występem. Rozpływała się w zachwytach nad emocjami, które przekazywali artyści. Drużyna Edyty Górniak podbiła serca także widzów, którzy oddali na nią najwięcej głosów.
[Super Express]